środa, 23 lipca 2025

Alternatywna modernizacja Yavuza

Dziś będzie stosunkowo krótki wpis, bo proponowany okręt to wariant szeroko omówionej i przedyskutowanej już propozycji przebudowy krążownika liniowego Yavuz (ex-Goeben), którą prezentowałem 22 czerwca. Ten wariant został zainspirowany przez kolegę KK, a różnice wobec mojej propozycji dotyczą przede wszystkim usytuowania artylerii głównej – bowiem wieża B zamiast na śródokręciu, została ustawiona w superpozycji ponad wieżą A. Spowodowało to konieczność przesunięcia nadbudówki oraz przedniego komina nieco do tyłu, a także podwyższenia nadbudówki o jeden poziom. Oczywiście, w związku z tym zupełnie inaczej jest też zaaranżowany układ napędowy. O dziwo, okręt w tym wariancie bardzo ładnie się zgodził (Springsharp uznaje takie rozmieszczenie artylerii za mniej obciążające dla kadłuba, bowiem sama zmiana rozmieszczenia wież na zgrupowane umownie na dziobie i rufie po 2 podnosi CS z 1,01 do 1,03, i dopiero podniesienie wieży B z powrotem niweluje ten zysk. Ponadto udało się dość poważnie wzmocnić artylerię plot – z 8x100, 12x37 i 16x20 na 12x100, 16x37 i 16x20. Ogólnie więc zmiany należy uznać za korzystne w stosunku do propozycji wyjściowej, także w kwestii wizualnej okręt wygląda jeszcze bardziej nowocześnie i harmonijnie niż poprzednio. Zatem gratuję kol. KK wyczucia tej przebudowy :)







Yavuz, turkish battlecruiser laid down 1909 (Engine 1940)

Displacement:
    21 459 t light; 22 545 t standard; 23 584 t normal; 24 416 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    650,10 ft / 632,84 ft x 96,82 ft x 26,84 ft (normal load)
    198,15 m / 192,89 m x 29,51 m  x 8,18 m

Armament:
      8 - 11,02" / 280 mm guns (4x2 guns), 669,80lbs / 303,82kg shells, 1909 Model
      Breech loading guns in turrets (on barbettes)
      on centreline ends, evenly spread, 2 raised mounts - superfiring
      12 - 5,98" / 152 mm guns (4x3 guns), 107,15lbs / 48,60kg shells, 1936 Model
      Quick firing guns in turrets (on barbettes)
      on side, all amidships
      12 - 3,94" / 100 mm guns (6x2 guns), 30,51lbs / 13,84kg shells, 1928 Model
      Anti-aircraft guns in deck mounts 
      on side, all amidships
      16 - 1,46" / 37,0 mm guns (8x2 guns), 1,55lbs / 0,70kg shells, 1932 Model
      Anti-aircraft guns in deck mounts 
      on side, all amidships, all raised mounts - superfiring
      16 - 0,79" / 20,0 mm guns (8x2 guns), 0,24lbs / 0,11kg shells, 1935 Model
      Anti-aircraft guns in deck mounts 
      on centreline, evenly spread, 6 raised mounts
    Weight of broadside 7 039 lbs / 3 193 kg
    Shells per gun, main battery: 150

Armour:
   - Belts:        Width (max)    Length (avg)        Height (avg)
    Main:    10,6" / 270 mm    371,85 ft / 113,34 m    11,98 ft / 3,65 m
    Ends:    3,94" / 100 mm    132,15 ft / 40,28 m    13,58 ft / 4,14 m
      128,84 ft / 39,27 m Unarmoured ends
    Upper:    7,87" / 200 mm    371,85 ft / 113,34 m    6,99 ft / 2,13 m
      Main Belt covers 90% of normal length

   - Torpedo Bulkhead:
        1,18" / 30 mm    371,85 ft / 113,34 m    26,84 ft / 8,18 m

   - Gun armour:    Face (max)    Other gunhouse (avg)    Barbette/hoist (max)
    Main:    9,06" / 230 mm    7,09" / 180 mm        9,06" / 230 mm
    2nd:    5,91" / 150 mm    3,94" / 100 mm        5,91" / 150 mm
    3rd:    1,18" / 30 mm    0,79" / 20 mm              -

   - Armour deck: 4,57" / 116 mm (5,35" / 136 mm over amidships, 3,35" / 85 mm over ends), Conning tower: 10,24" / 260 mm

Machinery:
    Oil fired boilers, steam turbines, 
    Geared drive, 4 shafts, 86 723 shp / 64 695 Kw = 28,00 kts
    Range 5 000nm at 15,00 kts
    Bunker at max displacement = 1 871 tons

Complement:
    951 - 1 237

Cost:
    £1,815 million / $7,259 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 880 tons, 3,7%
    Armour: 9 220 tons, 39,1%
       - Belts: 3 269 tons, 13,9%
       - Torpedo bulkhead: 436 tons, 1,8%
       - Armament: 1 879 tons, 8,0%
       - Armour Deck: 3 455 tons, 14,7%
       - Conning Tower: 181 tons, 0,8%
    Machinery: 2 319 tons, 9,8%
    Hull, fittings & equipment: 8 990 tons, 38,1%
    Fuel, ammunition & stores: 2 125 tons, 9,0%
    Miscellaneous weights: 50 tons, 0,2%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      40 206 lbs / 18 237 Kg = 60,0 x 11,0 " / 280 mm shells or 7,1 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,16
    Metacentric height 6,3 ft / 1,9 m
    Roll period: 16,3 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 53 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,32
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,06

Hull form characteristics:
    Hull has rise forward of midbreak
    Block coefficient: 0,502
    Length to Beam Ratio: 6,54 : 1
    'Natural speed' for length: 25,16 kts
    Power going to wave formation at top speed: 53 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 29,00 degrees
    Stern overhang: 1,51 ft / 0,46 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        28,41 ft / 8,66 m
       - Forecastle (25%):    21,95 ft / 6,69 m
       - Mid (69%):        20,93 ft / 6,38 m (13,48 ft / 4,11 m aft of break)
       - Quarterdeck (18%):    13,48 ft / 4,11 m
       - Stern:        13,48 ft / 4,11 m
       - Average freeboard:    19,76 ft / 6,02 m

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 78,0%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 160,6%
    Waterplane Area: 40 897 Square feet or 3 799 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 113%
    Structure weight / hull surface area: 160 lbs/sq ft or 783 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,96
        - Longitudinal: 1,40
        - Overall: 1,00
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is excellent
    Room for accommodation and workspaces is excellent
 

13 komentarzy:

  1. Prawdę mówiąc, to stanowiska setek rozstawiłbym jak najszerzej, by zapewnić im większą przeżywalność. Przy okazji środkowe stanowisko podniósłbym o jeden pokład, żeby mogło prowadzić ogień ponad sąsiednimi setkami. Oczywiście, działka mniejszych kalibrów również musiałyby być podniesione.
    Poza tym sylwetka po włosku bardzo elegancka.
    Peperon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanowiska 100-tek dałem na pokładzie, żeby nie przeszkadzały lżejszym pelotkom, znajdującym się koło komina. Zresztą, podniesienie tego stanowiska by wiele nie zmieniło w kwestii kątów ostrzału, bo jako przeciwlotnicze i tak generalnie strzela na dużych kątach podniesienia luf, zatem działa znajdujące się na jednym poziomie chyba nie przeszkadzają sobie.
      dV

      Usuń
  2. Do samolotów torpedowych nieraz strzelano na zerowym kącie podniesienia.
    Peperon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale samolot torpedowy z definicji nadlatuje od burty, więc w takim przypadku też nie ma potrzeby by te działa strzelały jedno ponad drugim - wszystkie strzelają z jednego poziomu iżadne drugiemu celu nie zasłania. Ważniejsze chyba, żeby umożliwić też wejście do akcji dział lżejszych (37 i 20), które są powyżej - i w takim układzie (wszystkie 100-ki na pokładzie) one również mogą strzelać do samolotu torpedowego. Gdyby tam była podniesiona 100-ka, to bym im zasłaniała pole ostrzału, abo trzeba by te działka przenieść gdzieś indziej.
      dV

      Usuń
    2. Przecież napisałem, że mniejsze działka też należałoby podnieść.
      Peperon

      Usuń
  3. Piękny okręt. Niemal idealnie wpisywałby się w charakterystyki modnego ówcześnie konceptu krążownika najcięższego (CA-killera), gdyby nie deficyt prędkości wynoszący około 5 węzłów. Niestety, ale proporcje kadłuba (nawet po redukcji opancerzenia do poziomu 200 mm na burcie i 100 mm na pokładzie) raczej nie pozwolą na pożądany progres prędkości. Tym niemniej i tak osiągnięty wynik końcowy - jest godny podziwu!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobał. Prędkość jest myślę maksymalna jaką się dało wycisnąć z tego okrętu. 5 w. więcej to by chyba wymagało dwa razy większej mocy, co jest raczej nie do osiągnięcia przy tym kadłubie. Chyba że go rozpołowimy i wstawimy odpowiednio długą sekcję w środek. Tylko wtedy to już byłby naprawdę niemal całkowicie nowy okręt :D
      dV

      Usuń
  4. A ten długi, oceaniczny dziób, to jemu po co? ogólnie okręt wygląda na bardzo udaną adaptację starej konstrukcji, karol flibustier

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla lepszej dzielności morskiej. Okręt był projektowany pod 25,5 w., tutaj ma 28 w., więc myślę, że jest to zasadne. Taki dziób pozwoli lepiej osłaniać pokład przed zalewaniem przez wodę.
      dV

      Usuń
    2. ps. w ZSRR przerabiali dzioby swoich pancerników nawet bez progresu ich prędkości. Na Scharnhorście i Gneisenau też, choć tu można wskazać, ze pływały po Atlantyku. Ale z drugiej strony - miały wyższą wolną burtę, a i tak trzeba było ten dziób przerobić.
      dV

      Usuń
  5. No cóż, wszystkie zalety poprzedniej propozycji przy jednoczesnej eliminacji najważniejszej jej wady, czyli niedostatku siły ognia do przodu. W tej formie okręt gubi już wszelkie powinowactwo wizualne z „Goebenem” i jak myślę, gdyby zadać pytanie o punkt wyjściowy jako zagadkę, nikt by jej nie rozwiązał. Ta wersja jeszcze bardziej nadawałaby się do modernizacji po 1945 i służby jako całkiem wartościowa jednostka gdzieś do przełomu 60. i 70.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, trudno się dopatrzyć w nim pierwowzoru!
      dV

      Usuń
  6. Ciekawy okręt, przy czym elegancka sylwetka nie byłaby jedyną zaletą. Istotne było, że po przebudowie kadłub nie byłby przeciążony i okręt byłby zapewne bardziej "suchy" przy żegludze niż zmodernizowane okręty włoskie. Jako instrument walki, mimo mniejszej wyporności chyba nie byłby od nich gorszy. Armata 28 cm (http://navweaps.com/Weapons/WNGER_11-50_skc09.php) miała bardzo dobre parametry balistyczne i strzelała 3 razy ma minutę - półtora raza szybciej niż zmodernizowane okręty włoskie. Oznacza to, że w ciągu minuty okręt turecki wystrzeliłby 24 pociski przeciw 20 włoskim 320 mm. Byłyby to co prawda lżejsze pociski, ale zakładając modernizację polegającą na ich wyposażeniu w czepce ochronne, na przeciętnych odległosciach walki byłyby one groźne dla wloskiego pancerza. Gdy idzie o same działa, konstrukcja luf, bardziej sztywna, zmniejszała rozrzut pocisków, co stanowiło zaletę w zestawieniu z armatami wykonywanymi wg starej technologii, jak włoskie (przy czym rozrzut powiększył się po przebudowie).
    Podsumowując, oba okręty byłyby dla siebie groxne, przy czym okręt turecki był mniejszy, nie przeciążony i po przebudowie dawał możliwości dalszych sensownych modernizacji. Podobnie wypadłoby zestawienie z sowieckimi przebudowanymi "Gangutami". W przypadku starcia okręt turecki mógłby szukać szansy w walce na dystans, gdy idzie o możliwości modernizacji, to na okręcie sowieckim bardzo niewiele można bylo sensownie zrobić.
    Co zapewne najwcześniej by na "Yavuzie" zmieniono, to:
    1) rozbudowano by artylerię plot. kosztem armat 150 mm
    2) usunięto by z rufy wodnosamolot. Umieszczony nisko, byłby notorycznie uszkadzany przez fale. Na miejscu Turków zrezygnowałbym z wodnosamolotu, ewentualnie a) przeniósłbym katapultę na dach wieży rufowej w superpozycji ("C"), b) albo przed tylni maszt. W drugim wypadku konieczna byłaby rezygnacja z części łodzi.
    No ale decyzja o ew. przeróbkach byłaby kwestią czasu i zdobytych doświadczeń. Bezpośrednio po wyjściu okrętu ze stoczni byłby on liczącym się graczem na Morzu Śródziemnym oraz Czarnym.
    KK

    OdpowiedzUsuń