sobota, 28 lutego 2015

Zakupów c.d. :)




Kolejny zakup mający wzmocnić nasze siły idące na odsiecz Hajnanu to amerykański pancernik Texas. Zdaję sobie sprawę, że nowy nabytek może zostać uznany za kontrowersyjny i  liczę się z tym, że zostanie mocno skrytykowany bowiem okręt ten w 1905 r. nie jest już najnowocześniejszy, nigdy też nie był specjalnie udany.. Niemniej jednak postanowiłem go pozyskać, bowiem na wojnie każda para dział się liczy, a ten okręt ma, było nie było, dwie 12-calówki. Więc jakieś wzmocnienie eskadry zawsze by to było – a mieć dwa działa i nie mieć dwóch dział to razem cztery działa;) Rozwijając nominalnie 17 w. nie stanowiłby też zapewne jakiejś specjalnej kuli u nogi spowalniającej jej rejs.  Poza tym, Amerykanie nie bardzo go już potrzebując, byli skłonni oddać go za przysłowiowe grosze w pakiecie z Iową, więc nie było co wybrzydzać..

W USA okręt ten był klasyfikowany jako pancernik II klasy. U nas, w 1905 r., może być już tylko pancernikiem obrony wybrzeża, i jako taki go sklasyfikowałem.
Co ciekawe, springsharpowi niezbyt spodobały się realne dane tego okrętu. Starałem się wprowadzić je maksymalnie wiernie (opierając się m.in. na Conway’u 1860-1905 i artykule w Okrętach Wojennych nr 118), a i tak program narzeka że okręt może mieć kłopoty w pływaniu pełnomorskim (Hull subject to strain in open-sea), co wynika z przeciążenia konstrukcji (Hull strength (overall) wynosi 0,73, a powinno być dla takiej jednostki 1,00. A to i tak po zmniejszeniu prędkości ekonomicznej do 10 w. Przy projektowej 11,8 w. (moim zdaniem nierealnej) Hull strength (overall) wynosiło zaledwie 0,60. Efektem nadmiernego przeciążenia jednostki jest m.in. niska wyliczona przez program odporność na trafienia pociskami, choć jak na mój gust, chyba aż tak źle by nie było. Ogólnie jednak chyba potwierdza się, że nie była to zbyt udana jednostka.
ps. wiem, że mamy na blogu zwolenników okrętów w diagonalnym ustawieniem artylerii, więc mimo wszystko liczę na jakiś głos poparcia dla tego zakupu:)







Zygmunt August, polish coast defence battleship laid down 1889 (Engine 1892), purchased 1905

Displacement:
    5 379 t light; 5 616 t standard; 6 320 t normal; 6 883 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    301,35 ft / 301,35 ft x 64,07 ft x 22,51 ft (normal load)
    91,85 m / 91,85 m x 19,53 m  x 6,86 m

Armament:
      2 - 12,01" / 305 mm guns in single mounts, 865,70lbs / 392,67kg shells, 1896 Model
      Breech loading guns in turrets (on barbettes)
      on side, all amidships
      4 - 5,98" / 152 mm guns in single mounts, 95,90lbs / 43,50kg shells, 1883 Model
      Breech loading guns in deck mounts with hoists
      on side, all amidships
      2 - 5,98" / 152 mm guns in single mounts, 95,90lbs / 43,50kg shells, 1883 Model
      Breech loading guns in deck mounts with hoists
      on centreline ends, evenly spread
      3 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on centreline, evenly spread, 2 raised mounts
      2 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on side, all amidships, all raised mounts - superfiring
    Weight of broadside 2 371 lbs / 1 076 kg
    Shells per gun, main battery: 80
    4 - 14,0" / 356 mm above water torpedoes

Armour:
   - Belts:        Width (max)    Length (avg)        Height (avg)
    Main:    12,0" / 305 mm    118,01 ft / 35,97 m    6,99 ft / 2,13 m
    Ends:    7,99" / 203 mm      34,06 ft / 10,38 m    6,99 ft / 2,13 m
      149,28 ft / 45,50 m Unarmoured ends
      Main Belt covers 60% of normal length
      Main belt does not fully cover magazines and engineering spaces

   - Gun armour:    Face (max)    Other gunhouse (avg)    Barbette/hoist (max)
    Main:    12,0" / 305 mm    12,0" / 305 mm        12,0" / 305 mm
    2nd:    5,98" / 152 mm          -                  -
    3rd:    2,01" / 51 mm    2,01" / 51 mm              -

   - Armour deck: 2,01" / 51 mm, Conning tower: 9,02" / 229 mm

Machinery:
    Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines,
    Direct drive, 2 shafts, 7 273 ihp / 5 426 Kw = 17,00 kts
    Range 6 000nm at 10,00 kts
    Bunker at max displacement = 1 267 tons (100% coal)

Complement:
    353 - 460

Cost:
    £0,619 million / $2,476 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 296 tons, 4,7%
    Armour: 1 837 tons, 29,1%
       - Belts: 598 tons, 9,5%
       - Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
       - Armament: 690 tons, 10,9%
       - Armour Deck: 482 tons, 7,6%
       - Conning Tower: 66 tons, 1,1%
    Machinery: 1 299 tons, 20,6%
    Hull, fittings & equipment: 1 947 tons, 30,8%
    Fuel, ammunition & stores: 941 tons, 14,9%
    Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      4 713 lbs / 2 138 Kg = 5,5 x 12,0 " / 305 mm shells or 1,2 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,08
    Metacentric height 3,0 ft / 0,9 m
    Roll period: 15,6 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 96 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,74
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 1,93

Hull form characteristics:
    Hull has a flush deck
    Block coefficient: 0,509
    Length to Beam Ratio: 4,70 : 1
    'Natural speed' for length: 17,36 kts
    Power going to wave formation at top speed: 52 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): -5,00 degrees
    Stern overhang: 0,00 ft / 0,00 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        20,93 ft / 6,38 m
       - Forecastle (22%):    17,95 ft / 5,47 m
       - Mid (50%):        17,95 ft / 5,47 m
       - Quarterdeck (31%):    17,95 ft / 5,47 m
       - Stern:        17,95 ft / 5,47 m
       - Average freeboard:    18,21 ft / 5,55 m

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 101,5%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 117,6%
    Waterplane Area: 12 971 Square feet or 1 205 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 93%
    Structure weight / hull surface area: 96 lbs/sq ft or 470 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,62
        - Longitudinal: 3,31
        - Overall: 0,73
    Caution: Hull subject to strain in open-sea
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is adequate
    Room for accommodation and workspaces is adequate
    Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
    Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
 

18 komentarzy:

  1. Niezły dziadziuś .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma specyficzny urok konstrukcji z lat 80-tych XIX wieku. Jako pancernik obrony wybrzeża może, z powodzeniem, spełnić pokładane w nim nadzieje. Tradycyjnie wymienione zostały działa 57 mm na 75 mm. Po wojnie, o ile dopisze mu szczęście i przetrwa, będzie jeszcze mógł posłużyć jako szkolny okręt artyleryjski lub okręt eksperymentalny do przetestowania nowych systemów artyleryjskich. Nie bardzo pojmuję zasadność zamontowania dwóch różnych, ale bardzo zbliżonych, typów armat 75 mm (wz. 1891 i 1889). Czyżby tak bardzo wyczerpały się zapasy mobilizacyjne?
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, aż tak źle nie jest. to tylko literówka, zaraz poprawiam. dzięki za zwrócenie uwagi:) Oczywiście okręt nie jest najmłodszy, ale po wojnie może się jeszcze przydać w koloniach bo nasze duże okręty dotąd w nich stacjonujące zostały dość mocno przetrzebione w czasie wojny. A za parę lat możemy go przebudować. na co to jeszcze nie wiem, ale pole do popisu jest. takie przebudowy często dają niezwykle ciekawe jednostki:)
    No i oczywiście zgadzam sie, że jednostka ma swój niepowtarzalny wiktoriański urok:) Niestety jesteśmy już w czasach (1905 er.) kiedy reliktów tamtej epoki jest już coraz mniej..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Kolega nie myśli jeszcze o złomowaniu "Zygmunta Augusta"
      (nb. to piękne imię!) Zgadzam się, że można wykoncypować bardzo ciekawą przebudowę (uwielbiam te klimaty!), po której okręt może jeszcze służyć długie lata jako jednostka floty kolonialnej.
      ŁK

      Usuń
  4. ps. zastanawiam się, czy w tej parze zakupionej w USA, to nie ten powinien być Zygmuntem Starym. No ale trudno, już się stało, nie będę tego odkręcał;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podstarzały okręcik.. ale jeśli będzie działał w drugiej linii,będzie przydatny. :)
    Zastąpi młodsze okręty.. a w pewnym sensie będzie nawet naszym "kolonialnym Canopusem". :D
    Kpt.G

    OdpowiedzUsuń
  6. troche mało tych działek szybkostrzelnych. Ale okrecik wygląda całkiem sympatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie rozumiem, czego Springsharp się "czepia"; łajba dość majestatyczna, prędkość na poziomie "naturalnej", dystrybucja ciężarów w normie, no nie wiem... może za wysoka burta?
    Moim zdaniem przydałoby się jeszcze coś lżejszego niż 75 mm - japońskie torpedowce i niszczyciele!
    Okręt faktycznie niezbyt udany i po wojnie (jak przetrwa) chyba najlepiej będzie go przeznaczyć na okręt-cel, ale rozumiem intencje; w czasie wojny każda lufa się liczy.

    JKS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łapki precz od tego pięknego okrętu! Żaden okręt-cel (jak w realu)!
      ŁK

      Usuń
  8. No tak... warto wspomnieć podobną jednostkę - USS Maine... która stała się przyczynkiem do wojny hiszpańsko - amerykańskiej. W sumie mało udane jednostki, ale urody z danej epoki im nie można odmówić. W pakiecie z poprzednikiem to udany zakup, i całkiem realny. Patrząc na utracone jednostki to całkiem nie taki stary :)

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawdopodobnie "czepialstwo" springsharpa wynika tu m.in. wysokiej wolnej burty (mimo przeciążenia okręt na świetną dzielność morską, a przy przeciążonych jednostkach program raczej tak nie ocenia ich włąsności żeglugowych. Swoje znaczenie ma też stosunkowo gruby pancerz na jak wielkość jednostki (choć w realiach epoki - jest on raczej w rejonie dolnych stanów średnich;)) i znaczny zasięg - to wszytsko "zjada" wyporność.
    co do uzbrojania przciw niszczycielom i torpedowcom - swiadomie poszedłem w kaliber 75, likwidując dotychczasowe działka 57 mm - które ze względu na rosnące rozmiary niszczycieli mogły by się już okazać nieskuteczne. Żałuję tylko, że nie udało sie ich zmieścić więcej bo 5 sztuk szału nie robi :(
    dV

    OdpowiedzUsuń
  10. ps. na coś go przebuduję, mam nadzieję, że znajdę dla niego jakaś barzdiej "chwalebną" rolę niż okręt-cel;) Może jakiś okręt-baza, albo inna jednostka pomocnicza?
    dV

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jednak przebudowa z utrzymaniem standardu jednostki bojowej II klasy, przeznaczonej np. do ostrzału nieprzyjacielskich baz i obrony własnego wybrzeża? Możnaby trochę pokombinować z zestawem artylerii. Ten układ diagonalny nie musi być wadą!
      ŁK

      Usuń
  11. Taki monitor z diagonalnym ustawieniem artylerii i teoretycznie nieograniczonymi kątami ostrzału mam już narysowany i pojawi się po wojnie. W ostateczności Zygmunt pozostanie jako POW w koloniach:)
    dV

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wojnie można by mu zmodernizować artylerię, maszynownię i kilka płyt pancerza na ciutę lepszej jakości i może robić za POW do końca 1940(?) roku. :)
      Kpt.G

      Usuń
  12. Myślę, że najpilniejsze było by wymienić artylerię - w perspektywie kilku lat do przodu te działa mają zdecydowanie za mały zasięg (11 km przy kącie podniesienia 15 st. limitowanym przez konstrukcję wieży). Te działa bym raczej widział jako ustawione na brzegu (przy kącie 30 st. mają już zasięg 19 km, co wstarczy na pokrycie ogniem np. całej szerokości cieśniny odzdielającej Hajnan od Chin.
    Natomiast ingerencja w pancerz może być kłopotliwa z racji skomplikowania takiej operacji, i przez to - zapewne nieopłacalna.
    dV

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna zgoda. Pancerz był mieszany - stal niklowa i harveyowska. Nie ma więc tragedii (choć nie jest to, oczywiście, jakość stali Kruppa). Jeśli dodatkowo opracujemy dla tych starych dział lżejsze pociski dalekonośne, to otrzymamy pełnowartościową armatę artylerii nadbrzeżnej.
      ŁK

      Usuń
  13. zakupy należy udać za udane:) ja bym jescze dokupił jakichś niszczycieli, bo przeciwnik ma ich sporo, a u nas były spore straty w tej klasie.

    Maciej

    OdpowiedzUsuń