Dziś przedstawiam flotę polską wg stanu na 1914 r. Podobnie
jak poprzednich przypadkach prezentuję
listę okrętów wg klas dodatkowo poszerzoną o ich podstawowe charakterystyki, a
także sylwetki wszystkich okrętów na jednym obrazku. Oprócz jednostek
pływających wykaz obejmuje także „okręty powietrzne”, czyli sterowce. Co do
samego przedstawienia graficznego, to miałem pewne problemy techniczne żeby je
stworzyć. W porównaniu do poprzedniego takiego zestawienia (na 1904 r.) stan
floty się jednak znacznie zwiększył, wymiary poszczególnych jednostek też są
większe, i komputer momentami nie wyrabiał z tak dużych rozmiarów obrazkiem. Na
szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie ;)
Szczegółową dyslokację jednostek przedstawię w osobnym
poście.
Flota polska A.D. 1914:
PANCERNIKI
Typ Zygmunt Stary (am.
Iowa):
11450 t, 4x305
Zygmunt Stary (1896/1910)
Typ Mieszko I:
8160 t, 4x254
Mieszko I (1896)
Typ Konstanty II:
13710 t, 6x305
Konstanty II (1899)
Bolesław Krzywousty (1900)
Typ Jan III Sobieski:
13970 t, 6x274
Jan III Sobieski (1903/1912)
Typ Kazimierz Wielki:
17742 t, 8x274
Kazimierz Wielki (1909)
Kazimierz II Sprawiedliwy (1910)
Typ Stefan Batory:
23430 t, 8x320
Stefan Batory (1913)
Bolesław Chrobry (1914)
PANCERNIKI OBRONY WYBRZEŻA
Typ Władysław Jagiełło
mod.:
7427 t, 4x254
Władysław Jagiełło (1882/1901)
Kazimierz Jagiellończyk (1883/1902)
KRĄŻOWNIKI PANCERNE
Typ Piast:
8054 t, 2x254
Piast (1894)
Siemowit (1895)
Typ Zawisza Czarny
(ros. Bajan):
7860 t, 2x203
Zawisza Czarny (1901)
Typ Mikołaj Powała
(wł. Garibaldi):
7676 t, 4x203
Mikołaj Powała (1901)
Typ Lech:
9600 t, 16x152
Lech (1903)
Typ Stefan Czarniecki:
12755 t, 4x274
Stefan Czarniecki (1905)
Piotr Dunin (1906)
Typ Zbigniew Oleśnicki (fr. D’Entrecasteaux
mod.):
8117 t, 4x203
Zbigniew Oleśnicki (1896/1907)
WIELKIE KRĄŻOWNIKI
Typ Władysław
Łokietek:
12842 t, 4x274
Władysław Łokietek (1914)
KRĄŻOWNIKI
Typ Generał Dwernicki
mod.:
3584 t, 8x152
Generał Dwernicki (1888/1904)
Typ Posejdon:
2486 t, 6x120
Posejdon (1891)
Typ Merkury:
2299 t, 8x102
Merkury (1896)
Apollo
(1896)
Typ Warszawa:
4684 t, 2x152, 6x120
Warszawa (1903)
Wilno (1904)
Typ Sandomierz:
5568 t, 10x152
Sandomierz (1907)
Typ Obertyn (szw.
Fylgia mod.):
4950 t, 8x152
Obertyn
(1908)
Typ Centaur:
3100 t,
6x120
Centaur
(1911)
Tryton
(1912)
Typ Grunwald:
5822 t, 8x152
Grunwald (1911)
Raszyn (1912)
Cedynia (1913)
KRĄŻOWNIKI MINOWE
Typ Uran (ros. Nowik
mod.):
3090 t, 5x120, 160 min
Uran (1900/1914)
KRĄŻOWNIKI SZKOLNE
Typ Gryf:
2682 t, 4x152
Gryf (1898)
KRĄŻOWNIKI TORPEDOWE
Typ Gryf:
1570 t, 2x75, 7wt457
Cyklop (1892)
MONITORY
Typ Herakles:
3050 t,
4x203
Herakles (1906)
Typ Peleus:
4152 t, 2x320
Peleus (1912)
Jazon (1912)
NISZCZYCIELE
Typ Grom:
322 t, 1x75, 3wt457
Grom (1896)
Błyskawica (1896)
Wicher (1896)
Burza (1896)
Typ Piorun:
323 t,
2x75, 3wt457
Piorun
(1896)
Typ Orkan:
375 t,
1x75, 3wt457
Orkan (1897)
Huragan
(1897)
Tajfun (1897)
Cyklon (1897)
Typ Bryza:
415 t, 1x75, 4wt457
Bryza (1898)
Sztorm (1898)
Typ Halny:
390 t, 2x75, 3wt457
Pasat (1899)
Nawałnica (1900)
Śnieżyca (1900)
Zawieja (1900)
Typ Purga:
478 t,
2x75, 2wt457
Purga
(1902)
Zefir
(1902)
Mistral
(1903)
Buran (1903)
Typ Halabarda:
590 t, 3x75, 4wt457
Halabarda (1904)
Berdysz (1904)
Szabla (1904)
Szpada (1904)
Typ Huzar:
674 t,
3x75, 6wt457
Huzar
(1906)
Ułan (1906)
Husarz
(1906)
Dragon
(1907)
Lansjer
(1907)
Kirasjer
(1907)
Typ Rajtar:
678 t,
2x102, 6wt457
Rajtar
(1907)
Arkebuzer
(1907)
Typ Tornado:
730 t,
3x102, 4wt533
Tornado
(1907)
Typ Kondor:
850 t,
2x152, 4wt533
Kondor
(1910)
Typ Rapier:
930 t, 3x102, 4wt533
Rapier (1911)
Lanca (1911)
Tarcza (1911)
Floret (1911)
Buzdygan (1912)
Sztylet (1912)
Włócznia (1912)
Buława (1912)
Typ Perun:
1134 t,
4x102, 6wt533
Perun
(1913)
Weles
(1913)
Swaróg
(1913)
Światowid
(1913)
Trzygłów
(1914)
Strzybóg
(1914)
Typ Kormoran:
918 t, 3x102, 4wt533
Kormoran (1914)
Sęp (1914)
Jastrząb (1914)
Myszołów (1914)
TORPEDOWCE
Typ Czujny:
200 t, 2x57, 2wt457
Zwinny (1899)
Zręczny (1899)
Bezwzględny (1899)
Bystry (1899)
Bezlitosny (1899)
Dziarski (1900)
Gniewny (1900)
Dzielny (1900)
Sprawny (1900)
Srogi (1900)
Twardy (1900)
Cichy (1900)
Hardy (1901)
Niedościgły (1901)
Typ Narwal:
188 t, 2x37, 3wt457
Narwal (1911)
Białucha (1911)
Grindwal (1911)
OKRĘTY PODWODNE
Typ Delfin (am. Holland):
112/134 t,
1wt457
Delfin (1901)
Szczupak (1901)
Amur (1902)
Pstrąg (1902)
Typ Murena:
188/226 t, 2wt457
Murena (1906)
Pirania (1907)
Typ Sandacz:
235/282 t, 2wt457
Sandacz (1907)
Karaś (1908)
Typ Tuńczyk:
366/439 t, 3wt457
Tuńczyk (1909)
Orka (1909)
Węgorz (1909)
Sum (1910)
Okoń (1911)
Typ Karp:
436/523 t, 1x37, 4wt457
Karp (1911)
Ośmiornica (1911)
Mątwa (1911)
Boleń (1912)
Kleń (1912)
Jesiotr (1912)
Typ Kuna:
469/563 t, 4wt457, 42 miny
Kuna (1912)
Typ Skrzydlica:
493/592 t, 1x75, 8wt457
Skrzydlica (1913)
Włócznik (1913)
Rekin (1913)
Langusta (1913)
Łosoś (1914)
Lin (1914)
Typ Trewal (bryt. C
mod.):
287/320 t, 1x57, 2wt457
Trewal (1906)
Halibut (1907)
Krab (1908)
Marlin (1908)
KANONIERKI
Typ Hydra:
961 t, 1x203, 1x107
Hydra
(1888)
Typ Bellerofont:
1199 t,
2x152
Agamemnon
(1893)
Odyseusz
(1894)
Typ Kraken:
1491 t, 2x152, 4x120
Sfinks(1896)
Pegaz (1896)
Meduza (1897)
Minotaur (1897)
Typ Gorgona:
1680 t, 2x203, 1x152
Gorgona (1899)
Syrena (1900)
Tytan (1902)
Typ Tetyda (ros.
Giljak mod.):
905 t, 2x120
Tetyda (1908)
Galatea (1909)
Aretuza (1909)
Typ Kallisto:
710 t, 3x120
Kallisto (1911)
Elektra (1911)
Amfitryta (1912)
Dafne (1912)
KANONIERKI PATROLOWE
Typ Partenope:
740 t, 4x75
Partenope (1912)
Echo (1912)
Kalipso (1913)
KUTRY PATROLOWE
Typ KP-1:
19 t, 1x37
KP-1 (1912)
KP-2 (1912)
KP-3 (1912)
KP-4 (1912)
KP-5 (1913)
KP-6 (1913)
KUTRY TORPEDOWE
Typ Moskit:
9 t, 1wt457
Moskit (1912)
STAWIACZE MIN
Typ Admirał Dickmann
mod.:
2170 t,
6x75, 400 min
Admirał
Dickmann (1881/1903)
Typ Hades:
2532 t,
6x102, 250 min
Hades
(1907)
Typ Perseusz mod.:
866 t,
2x75, 80 min
Perseusz (1887/1907)
Tezeusz (1887/1907)
Achilles(1888/1908)
Typ Admirał Lesowski
mod.:
4029 t, 4x152, 550 min
Admirał Lesowski (1884/1909)
Admirał Wojewódzki (1885/1910)
TRAŁOWCE
Typ Czajka:
100 t, 1x37, 12 min
Czajka (1908)
Szpak (1908)
Dzięcioł (1908)
Derkacz (1908)
Typ Nimfa:
190 t, 1x75, 26 min
Nimfa (1910)
Rusałka (1910)
Nereida (1910)
Hesperyda (1911)
Południca (1911)
Wiła (1911)
Wietrzyca (1911)
Typ Ukleja mod.:
148 t, 1x57
Tołpyga (1885/1911)
Kalmar (1885/1911)
Foka (1886/1911)
Uchatka (1886/1911)
Morświn (1886)/1911
Typ Sęp mod.:
215 t, 2x57
Orzeł (1886/1912)
Kobuz (1887/1912)
Sokół (1887/1912)
Typ Zawzięty mod.:
188 t, 2x57
Zawzięty (1889/1912)
Nieuchwytny (1889/1912)
Odważny (1889/1913)
Śmiały (1889/1913)
Nieugięty (1890/1913)
Wytrwały (1890/1913)
Groźny (1890/1913)
Szybki (1890/1913)
PATROLOWCE
Typ Flaming:
170 t, 2x47
Flaming (1896)
Mewa (1896)
Czapla (1896)
Albatros (1897)
Żuraw (1897)
Perkoz (1897)
Pelikan (1898)
Jaskółka (1898)
Głuszec (1898)
Rybitwa (1899)
Kania (1899)
Krogulec (1899)
TRANSPORTOWCE WODNOSAMOLOTÓW
Typ Merkury mod.:
2300 t, 6x102, 1 sam.
Hermes (1897/1914)
OKRĘTY SZKOLNE
Typ Polonia:
2215 t, 2x47
Polonia (1896)
Typ Zygmunt August
(am. Texas mod.):
6150 t, 4x203
Zygmunt August (1892/1909)
OKRĘTY ŁĄCZNIKOWE
Typ Szkwał mod.:
290 t, 1x75
Szkwał (1895/1906)
TRANSPORTOWCE
Typ Polesie:
6128 t, 2x107
Polesie (1890)
Typ Nowa Kurlandia:
3101 t, 4x120
Nowa Kurlandia (1899)
Madagaskar (1900)
Typ Łuck:
7150 t, 2x102
Łuck (1900)
Typ Równe:
7303 t, 3x75
Równe (1902)
Łęczyca (1903)
Typ Hajnan:
3290 t, 4x120
Hajnan (1906)
Typ Wołyń:
8560 t, 4x75
Wołyń (1895)
Typ Mazowsze:
11392 t, 3x75
Mazowsze (1908)
Typ Grunwald mod.:
2272 t, 2x37
Płowce (1884/1910)
Typ Lida:
9188 t, 1x102
Lida (1911)
Mitawa (1912)
Typ Augustów:
2500 t, 2x37
Augustów (1912)
Typ Częstochowa:
8500 t, 2x102
Częstochowa (1910)
OKRĘTY HYDROGRAFICZNE
Typ Jan Heweliusz:
1174 t, 1x75
Jan Heweliusz (1899)
LODOŁAMACZE
Typ Goliat:
2300 t, 2x57
Goliat (1905)
WARSZTATOWCE
Typ Hefajstos:
7269 t, 2x75
Hefajstos (1902)
OKRĘTY –BAZY
Typ Generał-Admirał
Nowosilski mod.:
10950 t, 2x120
Generał-Admirał Nowosilski (1892/1912)
Typ Jan Śniadecki:
8486 t, 2x102
Jan Śniadecki (1910/1913)
HOLOWNIKI
Typ Chiron:
207 t
Chiron
(1909)
Eurytion
(1909)
Folos
(1910)
Nessos
(1910)
MONITORY RZECZNE
Typ Puławy:
95 t, 2x75
Puławy (1892)
Troki (1892)
Kowel (1892)
Kowno (1893)
Grodno (1893)
Brześć (1893)
Typ Prometeusz:
850 t, 2x152
Prometeusz (1902)
Atlas (1903)
Typ Generał Kierbedź:
105 t, 2x100h
Generał Kierbedź (1910)
Wilhelm de
Beauplan (1910)
Styr (1911)
Prypeć
(1911)
Typ Niemen:
162 t, 2x122h
Niemen (1912)
Wilia (1913)
Dubissa (1913)
KANONIERKI RZECZNE
Typ Jelec:
52 t, 1x87
Jelec (1888)
Piskorz (1888)
Sieja (1889)
Sielawa (1889)
Typ Bzura:
50 t, 1x75
Bzura (1891)
Biebrza (1891)
Szkwa (1891)
Narew (1892)
Pilica (1892)
Rospuda (1892)
Nida (1893)
Nidzica (1893)
Wilga (1893)
Bug (1893)
Typ Zawzięta:
87 t, 1x120
Zawzięta (1904)
Zuchwała (1904)
Zaradna (1904)
Zwinna (1904)
Zręczna (1904)
Typ Nieugięta:
272 t, 2x120
Nieugięta (1909)
Śmiała (1909)
MOŹDZIERZOWCE RZECZNE
Typ Generał Bem:
55 t, 1x122m
Generał Bem (1913)
Generał Redel (1913)
RZECZNE STAWIACZE MIN
Typ Kryl:
135 t, 1x57, 300 min
Kryl (1904)
RZECZNE STATKI SZTABOWE
Typ Generał Żymirski:
126 t, 2 km
Generał Żymirski (1908)
Admirał Janowski (1908)
TORPEDOWCE RZECZNE
Typ Łowca:
28 t, 1 mw
Łowca (1903)
Myśliwy (1903)
RZECZNE KUTRY UZBROJONE
Typ Chart:
13 t, 2 km
Chart
(1903)
Wyżeł (1903)
Wilczur (1903)
Ogar (1903)
Posokowiec (1903)
Terier (1903)
Płochacz (1904)
Wilczarz (1904)
Legawiec (1904)
Seter (1904)
Pointer (1904)
Typ Osa:
10 t, 1x37
Osa (1906)
Szerszeń (1906)
Komar (1906)
Ważka (1906)
Trzmiel (1906)
Bąk (1906)
Mucha (1906)
Jętka (1906)
Biedronka (1907)
Jelonek (1907)
Rohatyniec (1907)
Świetlik (1907)
Żuk (1907)
Chrabąszcz (1907)
Miecznik (1907)
Łątka (1908)
Bielinek (1908)
Komarnica (1908)
Chrząszcz (1908)
Mrówka (1908)
Kątnik (1908)
Typ Tarantula:
41 t, 2x37
Tarantula (1907)
Żagnica (1907)
Modliszka (1907)
Cykada (1907)
Termit (1907)
Ptasznik (1907)
Skakun (1907)
RZECZNE KUTRY MOŻDZIERZOWE
Typ KM-1:
8 t, 1x75m
KM-1 (1913)
KM-2 (1913)
KM-3 (1913)
KM-4 (1914)
KM-5 (1914)
KM-6 (1914)
TRAŁOWCE RZECZNE
Typ TR-1:
4 t, 1 km
TR-1 (1913)
TR-2 (1913)
TR-3 (1913)
TR-4 (1913)
TR-5 (1913)
TR-6 (1914)
TR-7 (1914)
TR-8 (1914)
STEROWCE
Typ Ruk:
6750 m3
Ruk (1912)
Typ Bazyliszek:
11830 m3, 1
km
Bazyliszek
(1912)
Typ Lewiatan:
18800 m3, 3 km, 400 kg bomb
Lewiatan (1913)
Behemot (1913)
Smok (1914)
Wspaniała! Wprost nie do wiary, że udało się stworzyć tyle ciekawych konstrukcji. Flota, całościowo, bardzo nowoczesna. Ale wycofałbym ze służby najstarszy typ okrętów podwodnych. Nawet do celów szkoleniowych są już zbyt leciwe. Postęp techniczny, w tej klasie okrętów, był w owych latach bardzo szybki. Okręt łącznikowy "Szkwał" zaadaptowałbym na pełnomorski trałowiec. Myślę, że obok "Hefajstosa" przydałby się jednak jeszcze duży okręt warsztatowy dla floty kolonialnej! :)
OdpowiedzUsuńŁK
I chyba nawet się domyślam, jaki by to miał być warsztatowiec :) Choć tak po prawdzie, to mamy też 2 okręty-bazy, które w ograniczonym zakresie mogą pełnić podobną funkcję. Licząc po 1 jednostce na każdą naszą główną kolonię (Nowa Kurlandia i Togo liczone razem, Hajnan, Madagaskar), to by wychodziło, że okrętów tych jest dość. Ale pocvzekajmy do szczegółowego OdB, wtedy będziemy mogli dyskutować na konkretach.
UsuńCo do OP typu Holland - o ile tylko są w dobrym stanie technicznym (a nie mam powodu podejrzewać, że nie są ;)) to mogą być wciąż używabne do szkolenia. dzięki temu liczba OP w linii jest większa, bo żaden nie jest obarczony funkcją szkoleniową. więc na razie raczej zostaną, na złom pójdą pewnie zaraz po wojnie (o ile dotrwają do tego czasu). A może się przydadzą do jakiejś niestandardowej akcji??
Okręty-bazy mogą pełnić funkcje warsztatowe w bardzo ograniczonym zakresie. Myślę, że na tych odległych akwenach przydatny byłby jednak wyspecjalizowany okręt. :) Co do okrętów podwodnych, to chyba nie warto czekać, aż któryś z tych staruszków zatonie w trakcie ćwiczeń, ale to Twoja suwerenna decyzja. Moją uwagę zwrócił jeszcze osamotniony krążownik torpedowy "Cyklop" - jednostka fizycznie i moralnie mocno przestarzała. Dałbym mu, co prędzej, nowe kotły, zdjął całe uzbrojenie torpedowe, "dociągnął" artylerię do 6 x 75 mm i przeniósł do klasy kanonierek patrolowych.
UsuńŁK
A ja dodam... że na tle światowych potęg morskich (a gdzieś w dolnej części tabeli się mieścimy), jesteśmy zdecydowanym liderem w siłach lekkich (jeżeli rozpatrywać stosunek okrętów ciężkich do lekkich - do tych ostatnich zaliczam głównie krążowniki lekkie i wszystko poniżej). Do tego dodać kilka konstrukcji wybiegających wyraźnie w przyszłość.
OdpowiedzUsuńPiotr
Ogromna i piękna!
OdpowiedzUsuńPokonała mojego PC..XD
Kpt.G
Zastanowił bym się nad szczelnością nitowanych kadłubów starszych okrętów /szczególnie podwodnych/.
OdpowiedzUsuńAch, i te "latające cygara" na końcu zestawienia. Po prostu szykowne!
OdpowiedzUsuńŁK
Imponujące zestawienie. Mi trochę zabrakło zsumowań liczby poszczególnych okrętów, więc spróbowałem to zrobić (nazewnictwo i klasyfikacja „moje”):
OdpowiedzUsuń1. 4 (szybkie) drednoty
2. 8 nowoczesnych krążowników:
a) 1 wielki
b) 4 duże lekkie
c) 3 małe lekkie (przewodniki i minowiec)
3. 20 nowoczesnych (turbinowych) niszczycieli
Do tego dochodzi
4. 3 przyzwoite (a nawet wyjątkowo silne) predrednoty
5. 3 nie za stare krążowniki pancerne
Z pozostałych sił istotne są:
6. 18 nowszych okrętów podwodnych.
Według mnie efektywnie 5 flota świata. W tym silniejsza niż rosyjska Bałtycka w realu. Bardzo nowoczesna i groźna dzięki szybkości okrętów. Właśnie szybkie krążowniki (plus w „zanadrzu” szybkie pancerniki) będą prawdziwą zmorą dla Niemców.
Wielka słabość to bazy – jeśli Niemcom uda się zaminować podejścia plus wysłać tam u-booty to będzie źle. Jeśli Niemcy zdołają zbombardować i uszkodzić nasze porty to w ogóle katastrofa.
H_Babbock
dzięki za podsumowanie, już po publikacji posta terż pomyślałem, że dobrze by go uzupełniło.
OdpowiedzUsuńCo do baz - są w zasięgu floty i armii niemieckiej (geografii nie pokonamy), ale też nie będziemy bezczynni. Flotylle trałowców już są dość liczne, a wzmocnimy je zmobilizowanymi jednostkami rybackimi. Okrętów podwodnych, przynajmniej na razie, Niemcy nie mają zbyt dużo, więc i na tym polu nie powinno być tragedii (realnie chyba mieli nawet mniej niż my, i prawie wszystkie na Morzu Północnym).
Oczywiście plany planami, a wojna i tak pisze swoje scenariusze... ;)
ps. mojego PC-ta ta flota też omal nie pokonała :-D
ps2. rodzynki w rodzaju Cyklopa tu i ówdzie się jeszcze uchowały, więc i u nas może tak być;) Niech sobie gdzieś jeszcze popływa, kto wie, może się przyda?
OdpowiedzUsuńKanonierka "Hydra" ma jeszcze czarnoprochowe działo 107 mm?! Wymień je, co prędzej, na 102 mm wz. 1895!
OdpowiedzUsuńŁK
Czy to na pewno jest działo czarnoprochowe?
Usuńhttp://springsharp.blogspot.com/2014/03/kanonierka-pancerna.html?m=1
KT
Rzeczywiście jest to konstrukcja późniejsza, ale poza tym przypadkiem, już niestosowana. Choćby, ze względów logistycznych, warta jednak wycofania!
UsuńŁK
Flota jako całosc robi wrażenie, ale taka hipernowoczesna to chyba nie jest. Ale to nie zarzut, bo w rzeczywistości w innych czołowych flotach był podobny stosunek jednostek nowoczesnych do przestarzałych.
OdpowiedzUsuńZwraca też uwagę spora ilość róznych jednostek pomocniczych, transportowych etc. Zastanawiam się czy adekwatna do wielkości floty?
Flota, której znaczna część przeznaczona jest do zabezpieczenia posiadłości zamorskich, musi posiadać liczne jednostki pomocnicze. Zwłaszcza, że stałe zaplecze remontowo-logistyczne w koloniach nie jest adekwatnie rozbudowane.
UsuńŁK
Ciekawe jaka będzie dyslokacja sił. Rozum podpowiada, żeby wszystkie nowoczesne okręty zgromadzić na Bałtyku. W koloniach mogą zostać pancerniki obrony wybrzeża, kolonialny i starsze krążowniki. Ale wówczas w akcji na Pacyfiku w 1914 pozostanie nam rola pomocnicza.
OdpowiedzUsuńSerce podpowiada, żeby wysłać na Pacyfik nasze „mini Kido butai”w składzie wielki krążownik Łokietek (4x274, 31w)+ 2x Grunwald (po 8x152, 27,8w). Z tym, że to jednak byłoby za słabe na eskadrę von Spee. Ale jakby jeszcze dołożyć 2xCzarniecki (po 4x274, 22,5w) to byłby dopiero potężny zespół (choć niezbyt spójny).
H_Babbock
Nowoczesne jednostki detaszowane na Pacyfik będą już, niestety, bezpowrotnie stracone dla działań na Bałtyku. Choć zarysowana perspektywa znaczącego uczestnictwa w rozgromieniu eskadry adm. von Spee - jest bardzo ponętna!
UsuńŁK
Ogólnie najnowocześniejsze jednostki będą na Bałtytku (ewentualnie jakaś znajdzie się czystym przypadkiem w momencie wybuchu wojny poza nim, ale tego nie przesądzam). W koloniach będą raczej starsze pancerniki,0 krążowniki i kanonierki, które z powodzeniem będą mogły ich bronić przed ewentualną akcją niemieckich sił zamorskich, dość przecież szczupłych. Na Hajnanie przewiduję obecność obydwu KPZ typu Stefan Czarniecki, skąd będą mogły działać przeciw eskadrze. von Spee. Z jakim rezultatem, to jeszcze nie wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńŁokietek na dalekim wschodzie - hmm... w pierwszym odruchu byłem na nie, ale może to nie jest taki zły pomysł. Okręt jest dość wyżyłowany i należy się spodziewać relatywnie niezbyt dużej jego wytrzymałości (podobnie jak brytyjskich "białych słoni"). Z drugiej strony - Ocean spokojny, jak sama nazwa wskazuje, to nie Morze Północne i może nie mieć to aż takiego znaczenia. Ale wychodzi kolejna wada - zasięg 4300 mil, bo okręt był przeznaczony na Bałtyk. Żeby się nie okazało, że w decydującym momencie okręt będzie musiał zawracać do bazy...
Jeśli można wyrazić swoje zdanie, to do posiadłości zamorskich (przede wszystkim na Daleki Wschód) skierowałbym wybrane starsze/nietypowe krążowniki pancerne ("Piast", "Siemowit", "Zawisza Czarny", "Mikołaj Powała", "Zbigniew Oleśnicki"), mający podobne charakterystyki szkolny okręt artyleryjski ("Zygmunt August") i najstarszy krążownik pancernopokładowy ("Generał Dwernicki"). W charakterze półstacjonarnych jednostek wsparcia dorzuciłbym pancerniki obrony wybrzeża ("Władysław Jagiełło" i "Kazimierz Jagiellończyk"). Po rozgromieniu eskadry adm. von Spee krążowniki pancerne przerzuciłbym na wody europejskie, w celu współdziałania z flotami francuską i brytyjską (Atlantyk i Morze Północne).
UsuńŁK
Ogólnie się z tym zgadzam, z tym, że krążowniki pancerne typu Stefan Czarniecki chyba jednak dyslokuję na Hajnanie. Wydaje sie to konieczne z powodu posiadania przez Niemców na DW Scharnhorsta i Gneisenau. W efekcie może się okazać, że na Bałtyku nie będzie żadnych naszych krążowników pancernych...
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Mnie osobiście trochę ich szkoda na taką dyslokację. Zaproponowany przeze mnie zestaw krążowników pancernych nie powala nowoczesnością, ale posiada wystarczającą siłę ognia dla powstrzymania SMS "Scharnhorst" + "Gneisenau".
UsuńŁK
Oj, żeby się skończyło drugim Coronelem, jak wyślemy stare graty na von Spee.. Piast i Zawisza Czarny mają tylko po 2 ciężkie działa (jak Good Hope), reszta nieco lepiej, ale to wszystko okręty starsze i mniejsze niż jednostki niemieckie. W sumie była by to zbieranina niestety trochę podobna do zespołu adm. Cradocka (każda jednostka z innej parafii).
OdpowiedzUsuńNo, bez jaj! :) Nasz zespół i tak będzie silniejszy niż to, co wystawił Cradock pod Coronelem. Do zespołu dołączyłbym, obowiązkowo, "Zygmunta Augusta", co da łącznie 6 okrętów w standardzie krążownika pancernego. Nasze armaty 8" przewyższają balistycznie niemieckie 209 mm L/40, podobnie jak 6" biją "na głowę" niemieckie armaty 149 mm L/40. Nie wspomnę, że będziemy mieli jeszcze argument w postaci znakomitych 10", których pociski ważą 2 x więcej niż niemieckie 209 mm!
UsuńŁK
Pod warunkiem, że akurat uda się zgromadzić wszystkie KPZ w jednym miejscu i czasu. Ale nawet jeśli, to taki zespół nie byłby zbyt mobilny - Piasty nie wyciągają nawet 20 w. Spee by zwiał ;)
OdpowiedzUsuńZastawić na niego pułapkę: dwa "staruchy" na przynętę, a reszta uderza z dwóch kierunków. Sterowiec/wodnosamoloty zapewnią nam możliwość śledzenia ruchów niemieckiej eskadry i przygotowanie kontruderzenia. Swoją koleją rzeczy, nie wiem ile mogły realnie rozwinąć krążowniki niemieckie. "Terrible" jako warsztatowiec/okręt baza wodnosamolotów, z 4 (?) wodnopłatowcami na pokładzie, mógłby oddać nieocenione usługi.
UsuńŁK
Okręt baza wodnosamolotów - to kuszące, ale jakby trochę nazbyt wyprzedzające swoje czasy. pozwólmy najpierw lotnictwu wykazać jakąkolwiek swoją przydatność :)
OdpowiedzUsuńCo do staruchów - trochę bym się obawiał, łatwo sobie wyobrazić że spotkałby je los Good Hope'a...
Rozumiem, że szkoda ci w miarę nowoczesnych okrętów "marnować" gdzieś z dala od metropolii, ale tak to już bywa, Niemcom pewnie też było szkoda Scharnhorsta, Gneisenau'a, Goebena, Breslau'a...
1) "Piast" i "Siemowit" stawią, z racji większego potencjału ofensywno-defensywnego, twardszy opór niż "Good Hope" i "Monmouth".
Usuń2) Istnieje już od 1913 r. rasowy okręt-baza wodnosamolotów - francuski "Foudre". Jak będzie od czasu do czasu trochę "modern" to dziury w niebie nie będzie. JKS stosuje takie praktyki notorycznie! :)
3) Z wymienionych przez Ciebie dwóch par krążowników niemieckich, tylko ta pierwsza stała na z góry straconej pozycji. I to nawet, gdyby dowódcą zespołu był taki "filut", jak adm. Souchon!
ŁK
PS. Zwracam uwagę na znakomitą donośność armat 10". Mam nadzieję, że szybkostrzelność poprawiliśmy, tak jak w przypadku armat 12" L/40.
UsuńŁK
Do kolegi ŁK. Zespół tych 5 starych krążowników pancernych działając wspólnie jest silniejszy od eksedry niemieckie. Ale pomysł dzielenie zespołu na dwa i jeszcze wystawiania „przynęty” jest dla mnie nie do przyjęcia. Takie skomplikowane operacje morskie (zakładające idealna synchronizację, oraz, że wróg pojawi się właśnie tam, gdzie zaplanowaliśmy) to przepis na klęskę. Zawsze coś będzie nie dokładnie tak i w efekcie jedna z naszych „połówek” eskadry może być zmuszona walczyć samodzielnie z wrogiem.
OdpowiedzUsuńPożytek z samolotów w roku 1914 chyba jest mocno ograniczony – choćby z braku radia na aeroplanach, awaryjności i delikatności (operować mogą tylko z idealnie płaskiej wody).
A swoją drogą ciekawe dlaczego przed wybuchem PWS Niemcy nie przerzucili eskadry von Spee do Dar-el-Salam. Z Niemieckich koloni właśnie Afryka Wschodnia mogła utrzymać się najdłużej. Ponadto przez Ocean Indyjski przebiegały ważne linie komunikacyjne Anglii. I dodatkowo nie było w pobliżu Japonii, która załatwiła blokadę baz chińskich. Tutaj, w Afryce to Anglicy musieli by wydzielić siły do blokady, dodatkowo nie mając w pobliżu własnych baz. Von Spee operując na Oceanie Indyjskim i mogąc albo wrócić do bazy albo od razu przejść na Atlantyk, byłby jeszcze gorszym problemem.
H_Babbock
Pozostanę jednak przy swoim zdaniu, że los eskadry adm. von Spee był - tak, czy inaczej - przesądzony. Nie wydaje się, aby operowanie w oparciu o bazę Dar-es-Salam było, na dłuższy czas, realne. Co innego z eskadrą adm. Souchona (Mittelmeerdivision), która zdołała przebić się do Turcji.
UsuńŁK
PS. Proponowany, przeze mnie, zespół miał liczyć 6 jednostek, który - na potrzeby tej operacji - zostałby podzielony na 3 (2 okrętowe) "dywizjony".
UsuńŁK
Pominąłem Zygmunta Augusta, bo zakładałem, że będzie "Conopusem" - stacjonarna baterią.
UsuńLos eskadry von Spee (podobnie jaki los Afryki Wschodniej) był oczywiście przesądzony, ale "zabawa" mogła by trwać o ileś miesięcy dłużej niż tylko do grudnia 1914.
H_Babbock
"Zygmunt August" przeszedł radykalną przebudowę i nie ma potrzeby redukowania go do tak podrzędnej roli.
UsuńŁK
Tak czy siak, co by nie zrobił, los von Spee jest przesądzony. Szanse przedarcia się do Niemiec są czysto iluzoryczne, a przewaga sprzymierzonych na morzach o oceanach tak przygniatająca, że było to tylko kwestią czasu.
OdpowiedzUsuńCo do Dar-es-Salaam, to faktycznie była blisko linii komunikacyjnych Anglików, ale czy były tam warunki w oparciu o które mogła by dłużej działać tak pokaźna eskadra? Obawiam się że nie. Poza tym problem w tym, że sam von Spee sam chyba nie do końca wiedział co chce (niby przedrzeć się do Niemiec, ale nawet on musiał sobie zdawać sprawę że to nierealne). Całe jego działanie sprawia wrażenie improwizacji i odwlekania tegp co nieuniknione..
Zgadzam się z Twoją opinią. Adm. von Spee był dzielnym oficerem, ale nie bardzo mógł cokolwiek sensownego wykoncypować. Falklandy przyniosły nieuchronny kres jego eskadry i śmierć dowódcy. Przypomnę, że w tej bitwie poległo również dwóch jego synów.
UsuńŁK
Cały przebieg działań eskadry von Spee jest jakby żywcem wyjęty ze starożytnej greckiej tragedii, niezależnie od jego decyzji wszystko i tak zmierzało do nieuchronnego i tragicznego końca.
UsuńJKS
ps. nie wykluczam, że w alternatywnej wojnie Niemcy będą posiadali jakieś konkretniejsze siły w Afryce Wsch., które będą się mogły poprztykać z naszymi z Madagaskaru :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa koncepcja! Zachęcam do rozwinięcia.
UsuńŁK
ps2. post z dyslokacją naszych sił już niebawem :)
OdpowiedzUsuńv7r24d4w04 y3z84j8r98 q0n79k4g11 b5y64j3s92 z0g35a3m20 u7t14i5m04
OdpowiedzUsuń