sobota, 16 lipca 2016

Szybki patrolowiec pomocniczy

Kolejna jednostka wcielona do floty polskiej to pomocniczy patrolowiec, „w cywilu” będący szybkim jachtem parowym. Okręt został uzbrojony w 2 szybkostrzelne działka 6-funtowe i rozwija przyzwoitą jak na zaadaptowaną jednostkę cywilną prędkość 18,5 w.

Wybuch wojny zastał jednostkę w rejsie dalekomorskim, na środkowym Atlantyku. Z końcem  lipca 1914 r. jacht zawinął do Monrowii w Nowej Kurlandii, gdzie został przejęty przez władze i pospiesznie przystosowany do pełnienia roli pomocniczego patrolowca.   



Orfeusz, polish auxiliary patrol boat laid down 1900, mobilized 1914

Displacement:
499 t light; 514 t standard; 642 t normal; 745 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
160,68 ft / 143,70 ft x 26,35 ft x 12,50 ft (normal load)
48,97 m / 43,80 m x 8,03 m  x 3,81 m

Armament:
      2 - 2,24" / 57,0 mm guns in single mounts, 5,65lbs / 2,56kg shells, 1885 Model
 Quick firing guns in deck mounts 
 on centreline ends, evenly spread, 1 raised mount
Weight of broadside 11 lbs / 5 kg
Shells per gun, main battery: 300

Machinery:
Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines, 
Direct drive, 1 shaft, 3 421 ihp / 2 552 Kw = 18,50 kts
Range 4 680nm at 10,00 kts
Bunker at max displacement = 231 tons (100% coal)

Complement:
82

Cost:
£0,066 million / $0,263 million

Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 1 tons, 0,2%
Machinery: 336 tons, 52,3%
Hull, fittings & equipment: 147 tons, 22,9%
Fuel, ammunition & stores: 143 tons, 22,3%
Miscellaneous weights: 15 tons, 2,3%

Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
 241 lbs / 109 Kg = 42,6 x 2,2 " / 57 mm shells or 0,2 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,61
Metacentric height 1,5 ft / 0,5 m
Roll period: 9,0 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 35 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,01
Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,50

Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,475
Length to Beam Ratio: 5,45 : 1
'Natural speed' for length: 11,99 kts
Power going to wave formation at top speed: 70 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive = bow angles forward): 21,00 degrees
Stern overhang: 12,96 ft / 3,95 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
  - Stem: 10,47 ft / 3,19 m
  - Forecastle (14%): 8,46 ft / 2,58 m
  - Mid (50%): 6,99 ft / 2,13 m
  - Quarterdeck (22%): 6,99 ft / 2,13 m
  - Stern: 9,97 ft / 3,04 m
  - Average freeboard: 7,91 ft / 2,41 m
Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 173,2%
- Above water (accommodation/working, high = better): 52,8%
Waterplane Area: 2 360 Square feet or 219 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 59%
Structure weight / hull surface area: 35 lbs/sq ft or 169 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 0,85
- Longitudinal: 3,92
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
Room for accommodation and workspaces is cramped
Caution: Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability

16 komentarzy:

  1. Okręt przecudnej urody i nie waż się go "uśmiercać" przy pierwszej, nadarzającej się okazji! Jak to możliwe, że tak elegancka jednostka ma kiepskie właściwości morskie?! :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam
    Śliczny szybki i niedozbrojony ,musi polec w jakimkolwiek starciu raiderem niemieckim,który jest uzbrojony w min.2x88mm.Już lepiej dać mu 2x75mm bo to powinien spokojnie unieść.
    Pozdrawiam
    Pawel76

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie musi polec. Te sześciofuntówki to model z 1900 roku, pewnie jakaś wersja Hotchkissa. Da się z tego wystrzelić z 15 razy na minutę, a jeśli walczysz z groźnym przeciwnikiem to i 30 (widmo rychłej śmierci dodaje sił). Sam okręt jest stosunkowo mały i nieprzyjacielowi nie będzie łatwo go trafić. Prędkość pozwala uciec przed jakimś krążownikiem pomocniczym. Przed rasowym krążownikiem niestety nie, a odporność takiego na pociski 57 mm jest... każdy wie.

      Usuń
    2. Różnica ciężaru działa pomiędzy armatą 57 mm a 75 mm jest jednak dość znaczna. To, mniej więcej, proporcja 1:2.
      ŁK

      Usuń
    3. Sugeruję pozostawienie uzbrojenia bez zmian, to nie jest okręt bojowy. Przed przypadkowo spotkanym okrętem pomocniczym możemy ciec, zresztą taki też nie będzie dążył do walki. Niemieckie niszczyciele były przeznaczone raczej do ataków torpedowych na większe okręty, a nie do zwalczania ogniem dział czegoś takiego. Dwie sześciofuntówki 57 mm mogą niszczyciel obezwładnić, chociaż pociski acht koma acht mogą nasz okręt zdemolować. A jeśli spotkamy krążownik, to i tak idziemy na dno, kaliber 57 czy 75 mm nic nie zmieni.

      Usuń
  3. cieszę się, że okręcik się podoba :) I od razu uspokajam - nie mam względem niego żadnych złych zamiarów ;)
    co do uzbrojenia - istotnie są to 6-funtowe Hotchkissy (model 1900 to mój błąd - miało być 1885, bo działka mają być w zamyśle zdjęte ze starych jednostek). Jednostka faktycznie może wydawać się niedozbrojona w stosunku do wielkości, ale i tak jest dociążona na styk (composite stregth = 1,00) a to dlatego, że jest dość szybka - maszyna parowa o mocy ponad 3000 KM swoje waży. Natomiast zastosowane działka mają szybkostrzelność nawet 20 szt./min., więc zapewniają całkiem sporą gęstość ognia. Przeciwnika raczej nie zatopią, ale przynajmniej trochę go pokancerują. Poza tym - pamiętajmy, że w rejonie Niemcy nie mają żadnego okrętu szybszego niż ten nasz Orfeusz. Najszybszy z nich - krążownik Irene wyciągał 18 w., ale w czasach świetności. Ile w 1914 r. - strach się domyślać;) O pancernikach obrony wybrzeża czy kanonierkach w ogóle szkoda wspominać...
    Dzielność morska okręciku oceniona została przez program faktycznie źle, ale się tym specjalnie nie martwię, bowiem wzorowałem rysunek na jakimś realnie istniejącym jachcie parowym z tamtego czasu, więc wydaje się, że tej wysokości wolna burta powinna być wystarczająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Można go zaadoptować później na okręt-pułapkę do zwalczania okrętów podwodnych. Zamaskowane uzbrojenie mogłoby stanowić 2 armaty: 75 mm (Canet) i 37 mm automatyczna (McLean) oraz zrzutnia bomb głębinowych. Dodatkowo elementem dezinformacji wroga byłoby korzystanie z ożaglowania! :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wykluczam takiej konwersji. jednostka jako niezbyt duża nadaje się do tego celu (szkoda na nią torpedy). Z jedną wszakże uwagą - rezerwy wyporności na powiększanie uzbrojenia za bardzo nie ma, więc trudno może być i z 75-mi, i bombami głębinowymi. Ale pożyjemy, zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ps. przypominasz mi o tym działku Mcleana i słusznie, bo ciągle o nim zapominam. Obiecuję, że w końcu znajdę dla niego zastosowanie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do zestawu uzbrojenia masz rację, sam przecież napisałem pod tym postem, że dwie 6-funtówki to wagowo to samo, co 75 mm Canet. A tu jeszcze chciałoby się bomby głębinowe i 37 mm McLean! :) Z użyaniem pomocniczego napędu żaglowego zainspirował mnie casus francuskiego okrętu-pułapki (z DWS) - "Notre Dame d'Etel".
      ŁK

      Usuń
  7. To jest mała jednostka (tylko 514t wyporności) więc można było zejść z Composite strengh poniżej 1 (program dopuszcza dla małych jednostek zejście nawet do 0,50). Czyli był zapas możliwości na cięższe uzbrojenie. Zupełnie inna sprawa, czy były dostępne cięższe działa i czy opłacało się pogłębiać rekonstrukcje jednostki w celu zabudowy solidnych cokołów pod cięższe działa.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
  8. Na podstawie doświadczenia z symulowaniem realnych projektów doszedłem do wniosku, że nie jest to zasadne, mimo iż program dopuszcza. Symulowane prawdziwe okręty, o ile nie należały do kategorii "szybkich" (jak torpedowce, niszczyciele itp) dawały ten współczynnik raczej nie schodzący poniżej 1,00. Dlatego staram się to w swoich projaktach odzwierciedlić - 0,50 stosuję tylko dla ww. jednostek szybkich.
    Słuszność mojej praktyki potwierdza zresztą sam program. Jeśli dać okrętowi działa 75 mm wyskakuje komunikat "Caution: Hull subject to strain in open-sea" (przy współczynniku 0,98!). Natomiast w przypadku licznych symulowanych niszczycieli, które miały współczynnik bliski 0,50, komunikatu takiego nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli więc weźmiemy kadłub niszczyciela, zamontujemy mu o połowę mniejszą siłownię (prędkość około 20 w) i silniejsze uzbrojenie, to się sprigsharpowi nie spodoba? Chociaż otrzymamy całkiem realistyczną kanonierkę.

      Usuń
  9. Tak właśnie to wygląda. Chyba, że damy prędkość minimum 24 w., wtedy okręt zostaje uznany za "szybki" i tego komunikatu nie ma.
    Oczywiście, jest to nieco bez sensu, ale cóż, tak jest - trzeba do programu podchodzić z pewną ostrożnością.
    Ja wybrałem opcję bezpieczną - dla jednostek "wolnych" trzymam się współczynnika 1,00 i nikt mi nie zarzuci, że naginam realia. Co najwyżej - że szacuję parametry zbyt ostrożnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. To Kolega zna tajemniczy warunek „prędkość min 24w.” – tylko skąd?. Bo mi sprawa Orfeusza, (czyli dlaczego dla Composite strengh (CS) poniżej 1,00 daje ostrzeżenie „strain in open sea”) nie dawała mi spokoju i po (długim!) szeregu eksperymentów wykryłem, tę „własność” prędkości 24w (lub więcej). Ale dlaczego nigdzie nie jest to napisane w opisie programu?

    Swoją drogą podzielam zdanie, że należy kierować się rozsądkiem i umiarem przy symulacjach małych okrętów, bo program ewidentnie „pozwala na za dużo” (np. ORP Grom z działami 152 zamiast 120 jest OK. itp).

    Jeszcze dygresja. Mam hipotezę, że warunek CS>=1,00 dla okrętów „dużych” i CS>=0,50 dla mniejszych (np. niszczycieli) ma odzwierciedlać sztywność kadłuba.
    - dla „dużych” okrętów artyleryjskich nie dopuszczalne jest „skręcanie się” kadłuba na falach (a w konsekwencji kąta ustawienia poszczególnych wież), ponieważ wykluczało by to możliwość centralnego kierowania ogniem.
    - dla „małych” okrętów (np. niszczycieli) jest to dopuszczalne np. gdzieś czytałem, że Garland na falach oceanicznych tak się wyginał, że linka łącząca komin z pomostem samoczynnie uruchamiała syrenę.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czemu nie ma tego w opisie programu, to pytanie do jego twórców. Zresztą nie jestem pewien czy na pewno nie ma, prawdę mówiąc nie pamiętam. A doszedłem do tego, o ile faktycznie nie jest to nigdzie napisane, na drodze praktyki - symulując różne jednostki o różnych charakterystykach prędkościowych.

      Usuń