sobota, 6 marca 2021

Przebudowa Warriora na krążownik pancerny

 Pierwszy pełnomorski pancernik w dziejach, czyli HMS Warrior był rewolucyjną jednostką, ale dość szybko został zdeklasowany przez nowsze konstrukcje. Postęp był w tym czasie tak gigantyczny, że jeszcze przed końcem lat 60-tych XIX w. była to jednostka przestarzała, ze swoim 114 mm żelaznym pancerzem nie kwalifikująca się do używania jako pancernik. Stan ten znalazł odzwierciedlenie w zmianie klasyfikacji Warriora (oraz bliźniaczego Black Prince) na krążownik pancerny, co miało miejsce w 1881 r. Nie wiązało się to jednak z żadną poważniejszą modernizacją, której ten okręt nigdy nie przeszedł (jedyne zmiany ograniczyły się, do przezbrojenia w latach 1867-68 z mieszanki dział gładkolufowych oraz odtylcowych gwintowanych na prawie jednolitą co do rodzaju artylerię odprzodową gwintowaną (za wyjątkiem 4 dział odtylcowych kal. 95 mm L/21). Oczywiście, to w niczym nie zmieniło faktu, że w latach 70-tych (a tym bardziej w 80-tych) okręt pozostawał przestarzały i nie odpowiadał wymogom ówczesnego pola walki. W kilku innych flotach zdarzały się natomiast przebudowy starych pancerników bateryjnych i centralnobateryjnych, dające im niemal drugie życie, trwające nawet do początków XX w. (np. turecki Mesudiye, niemieckie Konig Wilhelm, Kaiser, Deutschland). Coś podobnego postanowiłem zrobić z Warriorem i Black Prince w drugiej połowie lat 80-tych. Przebudowa została zaplanowana szeroko i objęła niemal wszystkie elementy jednostek, poza samymi kadłubami (które, o dziwo, same z siebie były bardzo żywotne). Co do reszty, to postanowiłem wymienić całą maszynownię i kotłownię, całość uzbrojenia oraz zlikwidować ożaglowanie. Zainstalowane zostały nowe maszyny parowe potrójnego rozprężania z nowymi kotłami, zapewniającymi osiąganie prędkości 18 w. oraz zasięg 4100 Mm w miejsce dotychczasowych masztów zainstalowano tzw. maszty bojowe z platformami mieszczącymi lekkie działka przeciw torpedowcom.  Artyleria, dotąd składająca się z 4 odprzodowych dział 203 mm, 28 odprzodowych dział 178 mm i 4 odtylcowych dział 95 mm została wymieniona na 12 dział 152 mm na pokładzie bateryjnym (ale w stanowiskach przerobionych na kazamatowe, zapewniające szersze kąty ostrzału), 4 działa 234 mm na sponsonach i 1 działo 152 mm na pokładzie odkrytym na dziobie. Wszystko to oczywiście nowoczesna artyleria odtylcowa, o znacznie lepszych parametrach od starych dział odprzodowych, która dodatkowo została uzupełniona przez 8 szybkostrzelnych działek 6-funtowych przeciw torpedowcom Pojawiły się też nowe nadbudówki (nieprzesadnie, jak na epokę przystało, rozbudowane) oraz nowe opancerzone stanowisko dowodzenia.  Dotychczasowy żelazny pancerz burtowy o wymiarach 64,9 m x 6,17 m został wymieniony na istotnie wytrzymalsze opancerzenie typu compound (żelazno-stalowe) o grubości 178 mm. Zamontowano też opancerzenie pokładu, wynoszące 37 mm.

 






Warrior, british armoured cruiser laid down 1859 (Engine 1886)

Displacement:
    8 141 t light; 8 449 t standard; 9 172 t normal; 9 750 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    420,01 ft / 372,87 ft x 58,33 ft x 25,98 ft (normal load)
    128,02 m / 113,65 m x 17,78 m  x 7,92 m

Armament:
      4 - 9,21" / 234 mm guns in single mounts, 338,17lbs / 153,39kg shells, 1881 Model
      Breech loading guns in deck mounts
      on side, evenly spread
      Aft Main mounts separated by engine room
      12 - 5,98" / 152 mm guns in single mounts, 91,08lbs / 41,31kg shells, 1880 Model
      Breech loading guns in casemate mounts
      on side, evenly spread
      12 guns in hull casemates - Limited use in heavy seas
      1 - 5,98" / 152 mm guns in single mounts, 91,08lbs / 41,31kg shells, 1880 Model
      Breech loading gun in deck mount
      on centreline forward
      4 - 2,24" / 57,0 mm guns in single mounts, 5,14lbs / 2,33kg shells, 1884 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on side ends, evenly spread
      4 - 2,24" / 57,0 mm guns in single mounts, 5,14lbs / 2,33kg shells, 1884 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on centreline, evenly spread, all raised mounts
    Weight of broadside 2 578 lbs / 1 169 kg
    Shells per gun, main battery: 80
    4 - 18,0" / 457 mm above water torpedoes

Armour:
   - Belts:        Width (max)    Length (avg)        Height (avg)
    Main:    7,01" / 178 mm    206,86 ft / 63,05 m    11,68 ft / 3,56 m
    Ends:    Unarmoured
      Main Belt covers 85% of normal length
      Main belt does not fully cover magazines and engineering spaces

   - Gun armour:    Face (max)    Other gunhouse (avg)    Barbette/hoist (max)
    Main:    4,49" / 114 mm    2,24" / 57 mm              -
    2nd:    5,51" / 140 mm          -                  -
    3rd:    2,01" / 51 mm    1,46" / 37 mm              -

   - Armour deck: 1,46" / 37 mm, Conning tower: 7,01" / 178 mm

Machinery:
    Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines,
    Direct drive, 1 shaft, 10 940 ihp / 8 162 Kw = 18,00 kts
    Range 4 100nm at 9,00 kts
    Bunker at max displacement = 1 302 tons (100% coal)

Complement:
    468 - 609

Cost:
    £0,850 million / $3,401 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 322 tons, 3,5%
    Armour: 1 576 tons, 17,2%
       - Belts: 768 tons, 8,4%
       - Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
       - Armament: 337 tons, 3,7%
       - Armour Deck: 405 tons, 4,4%
       - Conning Tower: 66 tons, 0,7%
    Machinery: 2 104 tons, 22,9%
    Hull, fittings & equipment: 4 139 tons, 45,1%
    Fuel, ammunition & stores: 1 031 tons, 11,2%
    Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      5 546 lbs / 2 516 Kg = 26,5 x 9,2 " / 234 mm shells or 0,7 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,26
    Metacentric height 3,4 ft / 1,0 m
    Roll period: 13,3 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 100 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,43
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 2,00

Hull form characteristics:
    Hull has a flush deck
    Block coefficient: 0,568
    Length to Beam Ratio: 6,39 : 1
    'Natural speed' for length: 19,31 kts
    Power going to wave formation at top speed: 47 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 47,00 degrees
    Stern overhang: 20,93 ft / 6,38 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        24,44 ft / 7,45 m
       - Forecastle (21%):    22,44 ft / 6,84 m
       - Mid (50%):        22,44 ft / 6,84 m
       - Quarterdeck (17%):    22,44 ft / 6,84 m
       - Stern:        22,44 ft / 6,84 m
       - Average freeboard:    22,61 ft / 6,89 m

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 100,7%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 124,4%
    Waterplane Area: 15 019 Square feet or 1 395 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 110%
    Structure weight / hull surface area: 146 lbs/sq ft or 713 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,85
        - Longitudinal: 4,20
        - Overall: 1,00
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is adequate
    Room for accommodation and workspaces is excellent
    Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
    Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather

Warrior (1860, rebuilt 1886)
Black Prince (1861, rebuilt 1887)

18 komentarzy:

  1. Super! Osobiście wprost uwielbiam takie kardynalne modernizacje, choć w przypadku Wielkiej Brytanii prawdopodobieństwo zaistnienia takiej realizacji nie wydaje się duże, w przeciwieństwie do będących "na dorobku" Niemiec (o Turcji nie wspominam, bo to zupełnie inna liga). Brakuje trochę tego cudownego bukszprytu, który pozostawiłbym ze względów estetycznych! :)
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba! W kwestii prawdopodobieństwa zaistnienia takiej przebudowy, to jednak Brytyjczykom pod koniec XIX w. zdarzały się czasem przebudowy starszych pancerników, połączone m.in. z likwidacją ożaglowania, wymianą artylerii, modernizacją napędu i nadbudówek. Co prawda dotyczyło to nieco nowszych jednostek, jak Sultan czy Alexandra, ale sprawia w moim odczuciu, że i przebudowa Warriora mieści się w ramach jako tako prawdopodobnej alternatywy. Kogo jak kogo, ale wiktoriańską Anglię stać było na realizację takich zachcianek;) Zwłaszcza, że rozgległość imperium zawsze sprzyjała temu, by w służbie utrzymywać dużą ilość jednostek i nie odsyłać tych które się zestarzały, zbyt pochopnie na złom. A czasem - nawet modernizować, jak w przypadku wymienionych pancerników. W zasadzie to się zmieniło dopiero z początkiem XX w. i rządami Fishera w admiralicji, kiedy okazało się, że jednak trzeba oszczędzać. Wtedy, ok. 1904 r., doszło do bezprecedensowej akcji wycofywania na masową skalę jednostek przestarzałych.

      Usuń
    2. Oczywiście zgadzam się tezą, że nie jest to modernizacja z gatunku niemożliwych. Tyle, że Brytyjczycy raczej nie angażowali sił i środków na takie kardynalne przeróbki okrętów z początku epoki pancernej. Co innego Niemcy, Włosi, Hiszpanie (wspomnę tu zakończoną w 1900 r. przebudowę "Numancii", która w służbie była od 1864 r.!) i Turcy. Ale przebudowa "Warriora" i tak bardzo mi się podoba i przyznaję, że moja fantazja nie podprowadziła mnie aż tak daleko. :) Okręt stanowi cudowny konglomerat cech brytyjskiego budownictwa okrętowego na przestrzeni przekraczającej ćwierćwiecze, będące apogeum supremacji Albionu na morzach...
      ŁK

      Usuń
  2. Dość sporo zmieniono, prawie jakby otrzymano nowy okręt! Z całą pewnością okręty w nowej roli byłby kompetentne, a nawet jak się zestarzeją zawsze są kolonie.
    Pierwszy Malunek krzyczy Jest pokój! Drugi wariant to już po prostu: A więc WOJNA!
    Kształt kadłuba mi się bardzo podoba szczególnie dziób, podobny dziób montowałbym na (prawie) każdym okręcie gdybym mógł (okręty podwodne odpadają ofc, tam tylko rekini dziób)!
    Ogólnie bardzo przystojna i dostojna sylwetka.
    Kpt.G

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W schyłkowym XIX w. taki dziób był w zasadzie ewenementem, ale urody nie można mu odmówić, dlatego go zachowałem (razem z galionem!).

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa przebudowa. Dla lat 80-tych jednak ja bym widział pozostawienie ożaglowania pomocniczego, które występowało wówczas na takich jednostkach. „Takich”, bo klasyfikacja okrętu, jako krążownik po raz pierwszy pojawiła się w Royal Navy dopiero w 1889.
    Druga sprawa to umiejscowienie nadbudówki. Choć wydaje się to obecnie kuriozalne, to w latach 80-tych zdarzały się okręty, na których stanowisko dowodzenia i mostek kapitański znajdowały się z tyłu okrętu (np. typ Archer z 1888). Dlatego Warrior mógłby mieć nadbudówkę z tyłu i dla mnie byłoby to jeszcze bardziej „klimatyczne”.
    H_Babbock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzorowałem się nieco na przebudowach wspomnianych w poście, a także przebudowach Sultana i Alexandry, które ożaglowanie utraciły. Oczywiście jest to kwestia dyskusyjna, w latach 80-tych faktycznie wiele okrętów zachowywało jeszcze ożaglowanie, ale bywały już takie które się bez niego obywały, na co wpływ miała coraz większa sprawność napędów parowych. Dlatego uznałem, że skoro napęd jest w całości nowy, to likwidacja żagli jest wysoce prawdopodobna. Podobnie nadbudówka - skoro przebudowa poszła w kierunku znacznego unowocześnienia jednostki, to uznałem, że i mostek może powędrować do przodu, wzorem nowoczesnych wówczas jednostek. Mostek na rufie raczej zdarzał się w przypadku jednostek, które miały wciąż pełne (albo przynajmniej częściowe) omasztowanie i ożaglowanie. Poza tym tu mamy do czynienia z wykształconą już formą nadbudówki, mającej formę zamkniętą i połączoną z pancernym stanowiskiem dowodzenia, a nie jak zazwyczaj w przypadku jednostek parowo-żaglowych, gdzie mostek przybierał formę jedynie "kładki" wyniesionej ponad pokład i rozciągającej się na całą szerokość kadłuba.

      Usuń
    2. ps. skąd informacja o zmianie klasyfikacji Warriora w 1889 r? Conway np. podaje, że odbyło się to ok. 1880 r.

      Usuń
    3. W książce A.Preston "Cruisers - an illustrated history 1880-1980" pierwsze akapity autor poświęca na wyjaśnienie nazewnictwa. Twierdzi, że słowo "cruizing" było używane od XVIII wieku na określenie wykonywanego zadania (zazwyczaj przez fregaty), a nie klasyfikacji okrętów. Ostatecznie "By 1889 [...] HMS Relaigh, was rerated as a cruiser on the Navy List and a new category of warship was created".
      Rzeczywiście opis Warriora stoi z tym w sprzeczności. Choć w dalszej części w Conway's jest "...cruisng ship were rated as frigates, corvettes ans sloops,...".
      Więc albo Presto się myli i krążowniki oficjalnie istniały już "about 1880", albo opis Warrior w Conway's jest nieprecyzyjny i okręt był fregatą przeznaczoną do funkcji "cruisng ship".
      H_Babbock

      Usuń
    4. Wydaje mi się, że było to jednak wcześniej niż w 1889 r. Termin cruiser z pewnością ma proweniencję jeszcze z czasów żaglowców i miał wtedy znaczenie bardziej funkcjonalne niż klasyfikacyjne. W którymś momencie mam wrażenie że wyszedł z użycia i pojawił się gdzieś na przełomie lat 70- i 80-tych XIX w. Za najwcześniejsze krążowniki pancerne uchodzą jednostki właśnie z lat 70-tych - rosyjskie Gienierał-Admirał i Giercog Edinburgskij, ale nie jestem pewien czy to uznanie ich za takie post factum, czy faktyczna klasyfikacja z czasu ich powstania. Podobnie z brytyjskimi odpowiednikami, jak Shannon czy Nelson. Z datą 1889 jako momentem wprowadzenia klasy krążowników nigdy się nie spotkałem.

      Usuń
    5. Rosjanie lubią przypisywać sobie prekursorstwo we wszelkich możliwych aspektach. Jednak wspomniane powyżej okręty oficjalnie klasyfikowano, przynajmniej na początku służby, jako opancerzone fregaty (także nieco starszy od nich i podobny "Князь Пожарский"). Przy okazji warto zauważyć, że poziom opancerzenia tych okrętów niemal idealnie odpowiadał temu, który posiadał "Warrior" (nb. szybszy od nich, choć starszy o cała dekadę!).
      ŁK

      Usuń
    6. Zgadza się - Warrior wyprzedził swoje czasy. W swoim czasie był nie dość że najpotężniejszym, to do tego najszybszym okrętem wojennym świata (wywodził się wprost od wielkich drewnianych fregat parowo-żaglowych typu Mersey z lat 50-tych XIX w,). W swoim czasie nie miał sobie równych. Mimo iż ze względu na potencjał zaliczany do pancerników, również on oficjalnie początkowo był pancerną fregatą (ze względu na jeden zakryty pokład działowy). Mimo to, nie miał z nim szans żaden 2- lub 3- pokładowy okręt liniowy. Takie to były uroki tego przełomowego okresu;) Potem został przeklasyfikowany na krążownik pancerny, choć co do daty kiedy to się stało, pozostają pewne niejasności;) Ja na razie skłaniam się raczej ku początkowi lat 80-tych XIX w.

      Usuń
    7. W kwestii przywrócenie stosowania w Royal Navy terminu cruiser, tym razem już na określenie kalsy okrętu pewne światło może rzucić informacja, że okręty typu Iris, z lat 1877-1878, początkowo kalsyfikowane jako "dispatch vessel", zostały przeklasyfikowane na "2nd class cruiser" w późnych latach 80-tych, a więc być może w 1889 r., kiedy taka klasyfikacja pojawiła się w odniesieniu do fregaty Raleigh. Być może było więc tak, że mniejsze okręty w typie krążownika, bądź nieopancerzone fregaty przeklasyfikowano właśnie w 1889 r., a większe, pancerne, wcześniej - około lat 1880-1881?

      Usuń
    8. https://www.nmrn.org.uk/hms-warrior/history
      Piszą tam: "Warrior was obsolete within a decade. She was relegated to the reserve Fleet ranks and in 1883, withdrawn from sea service. She was now little more than a floating hulk, although still officially classed an armoured cruiser."
      co można tłumaczyć w ten sposób, że został wycofany w 1883 r. ze służby pełnomorskiej, ale nadal był klasyfikowany jako krążownik pancerny. A to by znaczyło, że musiał zostać tak sklasyfikowany przed 1883 r. Ale to oczywiście żaden dowód, tylko kolejna poszlaka.

      Usuń
  4. Bardzo fajny.
    Tylko czy aby nie za wcześnie na wyrzutnie torpedowe?. Weszły do służby pòźniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie za wcześnie. Przykład pierwszy z brzegu: HMS "Imperieuse", który wszedł do służby we wrześniu 1886 r., miał już wyrzutnie torped 457 mm.
      ŁK

      Usuń
    2. Dodam jeszcze że brytyjska admiralicja zakupiła licencję na torpedy Whiteheada już w 1872 r., a pierwszy w historii atak torpedowy wykonała brytyjska fregata (poarowo-żaglowa!) Shah na peruwiański pancernik wieżowy Huascar w 1877 r. Tak więc w 1886 r. uzbrojenie w torpedy żadną miarą nie może być uznane za coś nadzwyczajnego.

      Usuń
    3. Żeby nie być gołosłownym - piękne zdjęcie wyrzutni torpedowej na pancerniku Sultan pod koniec lat 70-tych XIX w.: https://i.pinimg.com/originals/eb/1c/0c/eb1c0c4eb9286c4a5ee265368dfff967.jpg

      Usuń