Niemal zaraz po zakończeniu projektowania pancerników typu Caracciolo, ich główny projektant inż. Ferrati przystąpił do projektowania ich następców, mających być największymi możliwymi do zbudowania i eksploatacji przy ówczesnej włoskiej infrastrukturze. Efektem było co najmniej kilka wariantów okrętów uzbrojonych w 12 dział 381 mm, mających pancerz burtowy grubości rzędu 270 mm i rozwijających 25-27 w. Poniżej prezentuję symulację wariantu D’. Okręt wykazuje spore podobieństwa do Caracciolo, jak chodzi o kształty kadłuba oraz podział wewnętrzny. Jego osobliwością miał być unikatowy, podział maszynowni i kotłowni na poszczególne pomieszczenia. Każdy kocioł, każda turbina i przekładnia miały być w osobnym pomieszczeniu, ponadto miały one być rozmieszone niesymetrycznie, w czterech rzędach w przekroju poprzecznym i dziewięciu rzędach w widoku z boku, co łącznie dawało 36 oddzielnych pomieszczeń. Niesymetryczność rozkładu powodowała że różny był stopień ochrony poszczególnych elementów układu napędowego (bo różna była ich odległość od burty), a wały napędowe były niesymetrycznie rozmieszczone (pod względem swojej długości).
Nie do końca jest jasne jakie działa okręt miał otrzymać. Mowa jest o działach L/45, więc możliwe, że chodzi o nowy, hipotetyczny model dział, albo działo brytyjskie z 1912 r. przeznaczone oryginalnie dla brazylijskiego pancernika Riachuelo, które ostatecznie trafiły do hiszpańskiej artylerii nadbrzeżnej. Jest też możliwe, że okręty miały by otrzymać po prostu ten sam model, co przewidziany dla Caraccciolo (L/40). Ja przychyliłem się do opcji działa L/45 konstrukcji brytyjskiej, niewykluczone że wyprodukowanego we Włoszech. Działa 152 mm L/50 i 102 mm L/50 z braku takich armat w ówczesnej flocie włoskiej, są modelami hipotetycznymi, przy czym rozmieszczenie tych ostatnich jest całkowicie moją fantazją, gdyż oryginalny projekt nie prezentował ich lokalizacji.
Poniższy rysunek został wykonany przez użytkownika B. von Teapot z forum shipbucket.com, a przeze mnie został uszczegółowiony m.in. o brakujące działa 102 mm i parę innych detali, oraz „pomalowany” ;)
Dandolo, italian battleship laid down 1916 (Engine 1919)
Displacement:
30 392 t light; 32 274 t standard; 33 226 t normal; 33 988 t full load
Dimensions: Length overall / water x beam x draught
690,45 ft / 686,09 ft x 91,99 ft x 28,97 ft (normal load)
210,45 m / 209,12 m x 28,04 m x 8,83 m
Armament:
12 - 15,00" / 381 mm guns (3x4 guns), 1 687,50lbs / 765,44kg shells, 1912 Model
Breech loading guns in turrets (on barbettes)
on centreline, evenly spread, 2 raised mounts
Main guns limited to end-on fire
Aft Main mounts separated by engine room
16 - 5,98" / 152 mm guns (8x2 guns), 107,15lbs / 48,60kg shells, 1916 Model
Quick firing guns in turrets (on barbettes)
on side ends, evenly spread
6 - 4,02" / 102 mm guns in single mounts, 32,38lbs / 14,69kg shells, 1916 Model
Anti-aircraft guns in deck mounts
on centreline, evenly spread, all raised mounts
14 - 4,02" / 102 mm guns in single mounts, 32,38lbs / 14,69kg shells, 1916 Model
Quick firing guns in deck mounts
on side, evenly spread
Weight of broadside 22 612 lbs / 10 257 kg
Shells per gun, main battery: 95
8 - 21,0" / 533 mm submerged torpedo tubes
Armour:
- Belts: Width (max) Length (avg) Height (avg)
Main: 10,6" / 270 mm 430,51 ft / 131,22 m 15,45 ft / 4,71 m
Ends: 5,91" / 150 mm 206,96 ft / 63,08 m 12,76 ft / 3,89 m
48,62 ft / 14,82 m Unarmoured ends
Upper: 5,91" / 150 mm 191,99 ft / 58,52 m 7,74 ft / 2,36 m
Main Belt covers 97% of normal length
Main belt does not fully cover magazines and engineering spaces
- Torpedo Bulkhead:
1,18" / 30 mm 430,51 ft / 131,22 m 25,52 ft / 7,78 m
- Gun armour: Face (max) Other gunhouse (avg) Barbette/hoist (max)
Main: 11,8" / 300 mm 7,87" / 200 mm 9,84" / 250 mm
2nd: 3,94" / 100 mm 2,95" / 75 mm 3,94" / 100 mm
- Armour deck: 2,36" / 60 mm (2,95" / 75 mm over amidships, 1,38" / 35 mm over ends), Conning tower: 11,81" / 300 mm
Machinery:
Oil fired boilers, steam turbines,
Geared drive, 4 shafts, 69 154 shp / 51 589 Kw = 25,00 kts
Range 5 400nm at 11,00 kts
Bunker at max displacement = 1 714 tons
Complement:
1 229 - 1 599
Cost:
£6,188 million / $24,754 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 2 827 tons, 8,5%
Armour: 9 962 tons, 30,0%
- Belts: 4 118 tons, 12,4%
- Torpedo bulkhead: 480 tons, 1,4%
- Armament: 3 015 tons, 9,1%
- Armour Deck: 2 086 tons, 6,3%
- Conning Tower: 263 tons, 0,8%
Machinery: 2 456 tons, 7,4%
Hull, fittings & equipment: 15 148 tons, 45,6%
Fuel, ammunition & stores: 2 834 tons, 8,5%
Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
32 869 lbs / 14 909 Kg = 19,5 x 15,0 " / 381 mm shells or 4,2 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,01
Metacentric height 4,5 ft / 1,4 m
Roll period: 18,2 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 50 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 1,31
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,11
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,636
Length to Beam Ratio: 7,46 : 1
'Natural speed' for length: 26,19 kts
Power going to wave formation at top speed: 48 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 45
Bow angle (Positive = bow angles forward): 9,00 degrees
Stern overhang: 0,49 ft / 0,15 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 24,44 ft / 7,45 m
- Forecastle (19%): 20,93 ft / 6,38 m
- Mid (50%): 19,46 ft / 5,93 m
- Quarterdeck (19%): 19,95 ft / 6,08 m
- Stern: 20,44 ft / 6,23 m
- Average freeboard: 20,45 ft / 6,23 m
Ship tends to be wet forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 118,1%
- Above water (accommodation/working, high = better): 147,6%
Waterplane Area: 47 732 Square feet or 4 434 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 89%
Structure weight / hull surface area: 227 lbs/sq ft or 1 107 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 0,97
- Longitudinal: 1,31
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
Room for accommodation and workspaces is excellent
Dandolo (1919)
Contarini (1920)
Cornaro (1921)
Orseolo (1922)
Mnie się nie podoba; zarówno sylwetka jak i charakterystyka. Kadłub dziwnie wydłużony, niezgrabny, nadbudówki jak najbardziej we włoskim stylu, ale nieproporcjonalnie małe do wielkości jednostki, wieże 152 na dziobie i rufie pod artylerią główną, aż 36 dział średniego kalibru (bo 102 to chyba jednak średni), rozumiem, było miejsce na tej długości, to się wsadziło, ale wygląda to przesadnie i nienaturalnie. Podejrzewam, że byłyby duże problemy konstrukcyjne oraz podczas eksploatacji z wieżami czterodziałowymi tak dużego kalibru bez żadnego doświadczenia w tym zakresie (Francuzi zaczęli od mniejszych, Anglicy nie i mieli poważny kłopot i to w kluczowym momencie). Nie wiem, czy osiągnięto by zakładaną prędkość, choć wydłużona sylwetka jest tu czynnikiem sprzyjającym, ale na pewno byłby problem z efektywnym rozmieszczeniem pancerza na tak dużej powierzchni. I wątpię, czy wytrzymałby 19 trafień 381 czy czterech torped. "Conte di Cavur" osiadł na dnie po jednej, "Littrio", znacznie większy i nowocześniejszy po trzech, ale gdyby były na pełnym morzu, to więcej słoneczka by nie ujrzały. "Vittorio Veneto" również z trudem dowlókł się do portu po Matapanie, tylko po jednej. Włosi nie byli mistrzami w zabezpieczaniu podwodnej części kadłuba.
OdpowiedzUsuńAleksander
Uff... ale pojechałem...
Z zabezpieczeniem części podwodnej była ciekawa sprawa, bowiem gródź była daleko cofnięta od burty, w taki sposób, że jeden rząd pomieszczeń w urządzeniami napędowymi był na jej zewnątrz, a drugi - wewnątrz. W ten sposób ten pierwszy był nią nie chroniony, za to drugi - miał ochronę nie do sforsowania. Ciekawa koncepcja, gwarantująca przynajmniej w teorii, że okręt nie utraci całości napędu od eksplozji podwodnych. Poza tym pamiętajmy - tu nie było systemu Pugliese, który raczej był nieudany.
UsuńdV
Ciekawy pomysł, choć chyba nieco "przekombinowany". Myślę, że gdyby zrezygnować z wieży na śródokręciu, to można by podkręcić prędkość do ~ 27 węzłów i pancerz pokładowy do ~ 120 mm. Okręt wszakże i w tej postaci ma ogromny potencjał modernizacyjny. Gdyby zbudowano całą serię (jest to 100% nierealne!) Włosi mieliby już w początkach lat 20-tych swój "ultimate battleship" i zbędne byłoby projektowanie i budowa okrętów klasy "Littorio". :) Liczna artyleria pomocnicza (brak dział kazamatowych!) pozwalałaby w końcu lat 30-tych na stosunkowo łatwe wzmocnienie jej w kierunku środków plot. Koniecznie wtedy należałoby też pozbyć się uzbrojenia torpedowego. Estetyka okrętu dość kontrowersyjna, ale można ją ostatecznie zaakceptować. :)
OdpowiedzUsuńŁK
Intuicja Cię nie zawiodła, bowiem dało by się taką charakterystykę osiągnąć, przy likwidacji centralnej wieży. No, ale wtedy byłby to w zasadzie dwuwieżowy wariant Caracciolo ;) Można się natomiast zastanawiać, czy t 2-3 w. prędkości są warte rezygnacji z 4 dział? Kwestia preferencji, ale w sytuacji gdy okręt i tak jest dość szybki, to chyba jednak byłbym za utrzymaniem 12 dział.
UsuńdV
Mam jednak nieodparte wrażenie, że pancerz okrętu jest zbyt lekki. To zaledwie ogólny poziom prezentowany przez niemieckie krążowniki liniowe z czasów PWS, a jednocześnie prędkość tego okrętu jest o 3-3,5 węzła mniejsza (o całe 6 węzłów od awangardowego "Hooda"). Okręt ma, co prawda, wielki potencjał ofensywny, ale jednocześnie jest potencjalnie wrażliwy na ciosy przeciwnika. Każdy z nas ma swoje preferencje w zakresie pancerza, prędkości i uzbrojenia, ale ten okręt nie wydaje się być jednostką o właściwie zrównoważonych parametrach w tym zakresie...
UsuńŁK
Można go porównać z okrętami, które były budowane w tym samym (mniej więcej) czasie. Hood był już wspomniany. Pozostały jeszcze japońskie Nagata i amerykańska wielka piątka. O takich "maluszkach" jak zamówione South Dakoty, czy inne Amagi i Tosy też trudno zapomnieć.
UsuńAle prezentowany projekt trzyma się włoskiej linii projektowej ze wszystkimi ich wadami...
Peperon
Jakby go bardziej "zbalansować", to by pewnie wyszedł drugi Caracciolo. Zwraca uwagę, że gabaryty obydwu okrętów były bardzo zbliżone. Wynikało to z ograniczeń ówczesnej włoskiej infrastruktury. W istniejących uwarunkowaniach nie dało się wówczas zbudować znacząco większego okrętu, dlatego drogą do znacznego zwiększenia siły ognia musiały być kompromisy w dziedzinie opancerzenia.
UsuńCo do porównań - Hood, Amagi, Tosa, Southa Dakota to wszystko były okręty znacząco większe. Porównywalne są Nagato i big five i z nimi projekt włoski nie wygląda znów tak tragicznie. Siła ognia wielka, prędkość pośrodku, tylko opancerzenie bez szału, będące jak wspomniałem nieuniknionym kompromisem. Oczywiście są też wspomniane wątpliwości co do ochrony podwodnej.
dV
Nagato i Wielka Piątka to przykłady okrętów, które były budowane w tym samym czasie (mniej więcej), co ten Dandolo. Natomiast okręty nieukończone są przykładem z czym musiałby się on wkrótce mierzyć. W sumie nie wygląda to zbyt optymistycznie. Zwłaszcza w perspektywie budowy typu N-3 i projektu 13, które miały przenosić armaty 18-to calowe.
UsuńPeperon
Ale dla big five i Nagato tez wygląda to tak samo ;) Nie dziwi, że okręty późniejsze i większe będą też silniejsze. Problemem Włochów było natomiast to, że nie bardzo mogli sobie pozwolić na coś więcej. Może na ich szczęście przyszedł traktat i wszystko wyrównał ;D
UsuńdV
I dał czas, żeby popracować nad nowymi ideami...
UsuńPeperon