Oto nowy, długo (jak sądzę) wyczekiwany okręt
podwodny. Jednostka ta wprowadza ważną
nowinkę w naszej flocie, a mianowicie napęd silnikami diesla do pływania
nawodnego, co wkrótce stanie się standardem dla okrętów podwodnych. Okręt wypiera ponad 100 ton więcej niż poprzednik,
co przekłada się na silniejsze uzbrojenie (3 wyrzutnie torped, w tym 2 dziobowe
i jedna rufowa) oraz znacznie większy zasięg (2200 mil morskich). Osiągi w
pływaniu podwodnym (prędkość, zasięg, głębokość zanurzenia) pozostały na z
grubsza niezmienionym poziomie i nie odstają znacząco od odpowiedników
równolegle budowanych za granicą (np. brytyjskiego typu D).
Tuńczyk, polish submarine laid down 1909
Displacement:
336
t light; 343 t standard; 366 t normal; 384 t full load, 439 t submerged
Dimensions: Length overall / water x beam x
draught
160,56
ft / 160,56 ft x 18,86 ft x 10,01 ft (normal load)
48,94
m / 48,94 m x 5,75 m x 3,05 m
3
- 18,0" / 457 mm submerged torpedo tubes
Machinery:
Diesel
Internal combustion generators plus batteries,
Electric
motors, 1 shaft, 886 shp / 661 Kw = 15,00 kts (400 hp / 299 Kw = 8,50 kts)
Range
2 200nm at 9,00 kts (45nm at
5,00 kts)
Bunker
at max displacement = 41 tons
Complement:
21
Cost:
£0,017 million / $0,070 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament:
0 tons, 0,0%
Machinery:
40 tons, 11,0%
Hull,
fittings & equipment: 180 tons, 49,1%
Fuel,
ammunition & stores: 30 tons, 8,2%
Miscellaneous
weights: 116 tons, 31,7%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability
(Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
150 lbs / 68 Kg = 1,4 x 6 " / 152 mm
shells or 0,3 torpedoes
Stability
(Unstable if below 1.00): 1,00
Metacentric
height 0,4 ft / 0,1 m
Roll
period: 12,4 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 0
%
-
Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,00
Seaboat
quality (Average = 1.00): 0,00
Hull form characteristics:
Hull
has a flush deck
Block
coefficient: 0,423
Length
to Beam Ratio: 8,51 : 1
'Natural
speed' for length: 12,67 kts
Power
going to wave formation at top speed: 48 %
Trim
(Max stability = 0, Max steadiness = 100): 41
Bow
angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
Stern
overhang: 0,00 ft / 0,00 m
Freeboard
(% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 0,00
ft / 0,00 m
- Forecastle (20%): 0,00 ft / 0,00 m
- Mid (50%): 0,00
ft / 0,00 m
- Quarterdeck (15%): 0,00 ft / 0,00 m
- Stern: 0,00
ft / 0,00 m
- Average freeboard: 0,00 ft / 0,00 m
Ship
tends to be wet forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low =
better): 110,2%
-
Above water (accommodation/working, high = better): 0,0%
Waterplane
Area: 1 795 Square feet or 167
Square metres
Displacement
factor (Displacement / loading): 186%
Structure
weight / hull surface area: 69 lbs/sq ft or 339 Kg/sq metre
Hull
strength (Relative):
-
Cross-sectional: 2,90
-
Longitudinal: 1,59
-
Overall: 1,85
Hull
space for machinery, storage, compartmentation is adequate
Room
for accommodation and workspaces is extremely poor
Ship
has quick, lively roll, not a steady gun platform
Caution:
Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability
Operational depth: 93 ft / 28 m
Emergency Depth: 149 ft /
45 m
Crush depth: 233 ft / 71 m
Tuńczyk (1909)
Orka (1909)
Wegorz (1910)
Sum (1910)
Okoń (1911)
To już bezsprzecznie jednostki bojowe, które powinny zanotować sukcesy w nadciągającej PWS. Osobiście ograniczyłbym nieco parametry prędkościowe na rzecz zwiększenia głębokości operacyjnej i zasięgu pływania w zanurzeniu. Sylwetka wydaje się być bardzo nowoczesna.
OdpowiedzUsuńŁK
Tak, to już okręty podwodne pełną gębą :) Kolejne typy będą już miały z pewnością lepsze parametry w zanurzeniu, a to dlatego że arbitralnie uznałem, że okręty podwodne budowane do 1910 r. mają parametry dot. osiąganych głębokości zanurzenia 2x słabsze w stosunku do parametrów wynikających z algorytmu stosowanego do ich wyznaczania. Ta korekta w zamyśle ma odzwierciedlać poziom technologiczny jednostek z pionierskiego okresy rozwoju okrętów podwodnych. W następnym typie, już bez zastosowania tej korekty, można się spodziewać znaczącego poprawienia tych parametrów.
OdpowiedzUsuńdV
Dyskusja jest tak burzliwa, że (w chwili przerwy), pozwalam sobie zapytać, czy przewidujemy wprowadzenie w przyszłości większych okrętów w typie rosyjskich "Morż"? Przydałby się też polski odpowiednik "Kraba"!
OdpowiedzUsuńŁK
W obydwu przypadkach odpowiedź jest twierdząca. Przewiduję budowę większych jednostek, być może nawet do 1.000 ton wyporności (stosunkowo nieliczna grupa jednostek oceanicznych), jak również nieco mniejszych, liczących 600-700 ton jednostek przeznaczonych stricte na Bałtyk. Oczywiście, do tych wielkości będziemy dochodzić sukcesywnie, budując coraz to większe okręty.
OdpowiedzUsuńZ pewnością pojawią się też podwodne stawiacze min, mam nadzieję że ich wprowadzenie do służby nie będzie się tak ślimaczyło jak w przypadku Kraba ;)
Odnośnie polskiego "Kraba" to mam nadzieję, że uda nam się wykończyć go w 1914 r., jeszcze prze rozpoczęciem działań wojennych. Oczywiście, jako jednostki napędowe wystąpią diesle, a nie jakieś śmieszne silniki niskoprężne. Jeśli chodzi o okręty oceaniczne, to dla naszych kolonii, czy też do operacji na Atlantyku - Morzu Północnym (w oparciu o porty francuskie/brytyjskie)?
UsuńŁK
ps. mały okręt, to i małe zainteresowanie :(
OdpowiedzUsuńOkręt nie jest wcale taki mały. Na ten czas może uchodzić za jednostkę średnią - pełnomorską (oczywiście na akwen Bałtyku). Może dlatego, że jest jednostką o wyważonych parametrach technicznych - nie wzbudza kontrowersji?
UsuńŁK
jak na OP to faktycznie nie mały. Ale pancernik miał ponad 17.000 ton i ile komentarzy... ;)
OdpowiedzUsuńoceaniczne okręty podwodne - raczej dla kolonii, które są oblewane przez otwarte wody oceanów i tylko duży OP ma tam jakąkolwiek rację bytu. Ale raczej nie będzie to duża ilość, bo planów prowadzenia oceanicznej wojny podwodnej na szlakach komunikacyjnych raczej nie mam. potencjalny przeciwnik i tak nic drogą morską sprowadzał nie będzie bo Royal Navy go skutecznie odetnie. Więc i nasze OP nie miały by tu wiele do roboty. Ale kilka OP zawsze może się gdzieś w koloniach przydać, jakby np. jakiemuś von Spee zachciało się je zaatakować, czy cuś ;)
Dobry okręt, na poziomie najlepszych jednkstek z innych krajow. Brakuje tylko jakiegos dziala;) Może być podstawą do zbudowania podwodnego stawiacza min z prawdziwego zdarzenia.
OdpowiedzUsuńDziała zaczęto montować ok. 1913 roku. A w charakterze wzorca stawiacza min obstawiałbym jednak "Kraba".To był na prawdę awangardowy okręt!
UsuńŁK