środa, 22 lipca 2020

Rosyjskie taranowce

Kolejna propozycja – taranowiec z lat 60-tych XIX w. w stylu wojny secesyjnej ;) Długo się zastanawiałem, kto by mógł się na coś takiego zdecydować, i przyszło mi do głowy, że Rosjanie na Morzu Czarnym. A dlaczego? Ano dlatego, że po wojnie krymskiej mieli dość mocne ograniczenia co do rozbudowy floty na tym akwenie –  w wyniku ustaleń traktatu paryskiego z 1856 r. wolno im było mieć tylko 6 jednostek o wyporności do 800 ton i długości na LW 50 m. W efekcie, flota czarnomorska w latach 60-tych nie mogła się równać z turecką, która, jakby to dziwnie nie brzmiało, była wówczas jedną z silniejszych flot świata. Wobec takiego przeciwnika potrzeba było dość nieszablonowych metod walki, i taranowce, jakkolwiek iluzoryczna była by to szansa, mogły by w tych okolicznościach zaistnieć. Okręty zostały uzbrojone w tradycyjną artylerię – 36-funtowe odprzodowe działa gładkolufowe. Zostały one rozmieszczone w nadbudówce-kazamacie chronionej przez pancerz grubości 102 mm (a więc całkiem grubym jak na tamten czas, na poziomie pierwszych pancerników). Działa zostały ustawione na lawetach poruszanych po torach kierunkowych, dzięki czemu można je wszystkie skierować na dowolną z burt (stąd po 4 furty na burtę), a dodatkowo skrajne mogą strzelać w stronę dziobu i rufy. Kadłub nie posiada opancerzenia, gdyż ma minimalną wysokość nad LW, stąd prawdopodobieństwo trafienia go jest minimalne, a poza tym przy nałożonych ograniczeniach wielkościowych zamontowanie pancerza o sensownej grubości i tak było by nierealne.  Niska wolna burta ma skutek w postaci słabej dzielności morskiej, stąd dla osiągnięcia w miarę suchych warunków dla artylerii, na dziobie zastosowano falochron. Na maszynach parowych okręt ma dość mizerny zasięg (aczkolwiek na Morze Czarne raczej wystarczający), stąd postanowiłem go wyposażyć także w pomocniczy napęd żaglowy, co jest zresztą standardem tej epoki.







Grozjaszczij, russian ram laid down 1862

Displacement:
    700 t light; 720 t standard; 815 t normal; 891 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    165,55 ft / 164,04 ft x 29,59 ft x 11,68 ft (normal load)
    50,46 m / 50,00 m x 9,02 m  x 3,56 m

Armament:
      4 - 36pdr guns in single mounts, 36lbs / 16,33kg shells, 1858 Model
      Smoothbore guns in casemate mounts
      on centreline, evenly spread
      Aft Main mounts separated by engine room
    Weight of broadside 144 lbs / 65 kg
    Shells per gun, main battery: 75

Armour:
   - Gun armour:    Face (max)    Other gunhouse (avg)    Barbette/hoist (max)
    Main:    4,02" / 102 mm          -                  -

Machinery:
    Coal fired boilers, simple reciprocating steam engines,
    Direct drive, 1 shaft, 1 117 ihp / 833 Kw = 13,00 kts
    Range 1 500nm at 8,00 kts
    Bunker at max displacement = 170 tons (100% coal)

Complement:
    99

Cost:
    £0,080 million / $0,321 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 11 tons, 1,3%
    Armour: 38 tons, 4,7%
       - Belts: 0 tons, 0,0%
       - Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
       - Armament: 38 tons, 4,7%
       - Armour Deck: 0 tons, 0,0%
       - Conning Tower: 0 tons, 0,0%
    Machinery: 336 tons, 41,2%
    Hull, fittings & equipment: 302 tons, 37,1%
    Fuel, ammunition & stores: 114 tons, 14,0%
    Miscellaneous weights: 14 tons, 1,7%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      189 lbs / 86 Kg = 8,0 x 4,3 " / 110 mm shells or 0,1 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,69
    Metacentric height 1,9 ft / 0,6 m
    Roll period: 9,0 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 30 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,02
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,36

Hull form characteristics:
    Hull has a flush deck
    Block coefficient: 0,503
    Length to Beam Ratio: 5,54 : 1
    'Natural speed' for length: 12,81 kts
    Power going to wave formation at top speed: 50 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
    Stern overhang: 1,51 ft / 0,46 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        3,48 ft / 1,06 m
       - Forecastle (22%):    2,49 ft / 0,76 m
       - Mid (50%):        2,49 ft / 0,76 m
       - Quarterdeck (16%):    2,99 ft / 0,91 m
       - Stern:        2,99 ft / 0,91 m
       - Average freeboard:    2,74 ft / 0,84 m
    Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 144,7%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 20,6%
    Waterplane Area: 3 119 Square feet or 290 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 101%
    Structure weight / hull surface area: 70 lbs/sq ft or 340 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 1,16
        - Longitudinal: 1,39
        - Overall: 1,18
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
    Room for accommodation and workspaces is extremely poor
    Ship has quick, lively roll, not a steady gun platform
    Caution: Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability

Grozjaszczij (1862)
Smiełyj (1862)
Chrabryj (1862)
Skoryj (1863)
Sierdityj (1863)
Stierieguszczij (1863)

10 komentarzy:

  1. Bardzo interesująca konstrukcja .Czy w praktyce rzeczywiście stosowano przemieszczanie dział z burty na burtę ? Druga połowa XIX w to najciekawszy okres w projektowaniu i budowie okrętów wojennych .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W okrętach kazamatowych na pewno stosowano przemieszczanie armat po torach kierunkowych tak, by jedna armata mogła strzelać przez różne furty, ale raczej na tej samej burcie. Na nieco wcześniejszych nieopancerzonych okrętach parowo-żaglowych (liniowcach i fregatach) często stosowano rozmieszczenie pojedynczych ciężkich dział (np. w Royal Navy – 68 funtówki) na pokładach odkrytych w taki sposób, by poruszając się po torach kierunkowych, mogły strzelać na dowolną z burt oraz przez dziób/rufę. Podobne rozwiązanie zastosowano na konfederackim rajderze Alabama.
      W tych okręcikach, gdzie z natury rzeczy małe rozmiary mocno ograniczają liczebność artylerii, postanowiłem niejako „pożenić” te dwa rozwiązania, tak by działa mogły strzelać równomiernie na obie burty, w całości na jedną, w kierunku dziobu i rufy albo w dowolnej kombinacji tych ustawień. Nie przypominam sobie czy w rzeczywistości dokładnie coś takiego zastosowano, być może jest to unikat na skalę światową ;)

      Usuń
    2. ps. całkowciie się zgadzam z Twoją opinią o II połowie XIX w. w budownictwie okreętowym :)

      Usuń
    3. ps2. Tak to wyglądało na Alabamie: https://deadconfederates.com/2012/10/21/moving-the-big-guns-on-alabama/

      Usuń
  2. Ciekawe ile dział można było przesunąć na jedną burtę bez zbytniego zaburzenia stabilności okrętu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie. To tylko 1,3% masy okrętu.

      Usuń
    2. Też stawiałbym że wszystkie 4. Oczywiście nie obliczałem tego, ale zważywszy, że pojedyncza 36-funtówka może ważyć około 3 tony, to nie wydaje się by ustawienie wszytskich na jednej burcie jakoś dramatycznie zwiększyło przechył. Inna sprawa, że raczej nie przewiduję takiej konieczności. Ten okręt raczej ma iść kursem na zbliżenie ku wrogowi, aż do taranowania włącznie, a nie walczyć burta w burtę, niczym okręty liniowe. Temu podporządkowana jest aranżacja artylerii - majaca dać dowódcy maksymalną elastyczność jej wykorzystania, w zależności od potrzeby. Osobiście spodziewam się, że okręt najczęściej walczyłby z jedną armatą w furcie dziobowej, przez co ilość pozostałych armat skierowanych na jedną burte nie przekraczała by 3 szt.

      Usuń
  3. Nie za mały on jak na taranowiec?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moż ciut za mały, ale takie były ograniczenia traktatowe, wic większy okret był niemożliwy. Ciekawostką jest, że w podobnych gabartyach dekadę później Amrykanie zbudowlai swój taranowiec - USS Alarm: https://en.wikipedia.org/wiki/USS_Alarm_(1873) Ten okręt, mimo niezbyt imponujących rozmiarów, nosił na dziobie 15-calową (381 mm) gładklufową armatę Dahlgrena.

      Usuń
    2. Niewiele wiekszy był niedoszły konfederacki taranowiec Stonewall, późniejszy japoński Azuma. Ten okręt miał coś co lekko przypomina rozwiązanie artylerii na "moich" taranowcach. Otóż miał dziobową kazamatę, w której mieściło się działo kal. 254 mm, mogące strzelać przez dziób lub na dowolną z burt: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a5/CSS_Stonewall_Plan.jpg/1024px-CSS_Stonewall_Plan.jpg

      Usuń