czwartek, 15 maja 2014

Pierwszy niszczyciel



Dziwne że się jeszcze nikt nie dopomina niszczycieli;) Postanowiłem naprawić ten mankament naszej floty, i oto jest – nasz pierwszy niszczyciel! Po sylwetce dość łatwo można się domyślić jego brytyjskiej proweniencji, i nie ma w tym nic dziwnego, bowiem to właśnie Brytyjczycy wiedli w latach 90-tych XIX w. prym w budowie okrętów tej klasy (pierwszy okręt powszechnie uważany za niszczyciel – Havoc, to ich dzieło), i sporo ich zbudowali dla różnych flot. Oczywiście, pamiętam cały czas że układ geopolityczny jest taki, że Anglia jest nam raczej nieprzychylna a nasza flota potencjalnie może być dla Royal Navy przeciwnikiem, ale business is business – i skoro mogli budować okręty dla Rosji (np. pierwszy rosyjski niszczyciel Sokoł, późniejszy Prytkij został zbudowany przez stocznię Yarrow), to mogą i dla nas. Okazuje się, że prywatnej stoczni rząd nie bardzo mógł (albo chciał..) zakazać budowy okrętów dla floty państwa będącego potencjalnym przeciwnikiem – przynajmniej jeśli chodzi o takie „drobnoustroje”..   
Zakładam, że pierwszy niszczyciel powstanie w Wielkiej Brytanii, a kolejne, stanowiące jego rozwinięcie, już w rodzimych stoczniach (bo po tylu latach rozwoju floty to jakiegoś rodzimego przemysłu stoczniowego już się raczej dorobiliśmy;))



Szkwał, polish torpedo boat destroyer laid down 1895

Displacement:
    253 t light; 263 t standard; 290 t normal; 312 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    188,83 ft / 186,38 ft x 18,90 ft x 7,09 ft (normal load)
    57,55 m / 56,81 m x 5,76 m  x 2,16 m

Armament:
      1 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
      Quick firing gun in deck mount
      on centreline forward, 1 raised gun
      2 - 2,24" / 57,0 mm guns in single mounts, 5,23lbs / 2,37kg shells, 1885 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on side, all forward
      1 - 2,24" / 57,0 mm guns in single mounts, 5,23lbs / 2,37kg shells, 1885 Model
      Quick firing gun in deck mount
      on centreline aft
    Weight of broadside 29 lbs / 13 kg
    Shells per gun, main battery: 180
    3 - 18,0" / 457 mm above water torpedoes

Machinery:
    Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines,
    Direct drive, 2 shafts, 6 790 ihp / 5 065 Kw = 26,20 kts
    Range 1 500nm at 10,00 kts
    Bunker at max displacement = 50 tons (100% coal)
      Caution: Delicate, lightweight machinery

Complement:
    34 - 45

Cost:
    £0,038 million / $0,150 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 4 tons, 1,2%
    Machinery: 184 tons, 63,3%
    Hull, fittings & equipment: 63 tons, 21,6%
    Fuel, ammunition & stores: 37 tons, 12,8%
    Miscellaneous weights: 3 tons, 1,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      45 lbs / 21 Kg = 3,5 x 3,0 " / 75 mm shells or 0,1 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,56
    Metacentric height 0,9 ft / 0,3 m
    Roll period: 8,5 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 27 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,08
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,29

Hull form characteristics:
    Hull has rise forward of midbreak
    Block coefficient: 0,407
    Length to Beam Ratio: 9,86 : 1
    'Natural speed' for length: 13,65 kts
    Power going to wave formation at top speed: 70 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 3,00 degrees
    Stern overhang: 2,00 ft / 0,61 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        8,40 ft / 2,56 m
       - Forecastle (16%):    10,01 ft / 3,05 m
       - Mid (22%):        10,01 ft / 3,05 m (6,00 ft / 1,83 m aft of break)
       - Quarterdeck (13%):    5,51 ft / 1,68 m
       - Stern:        6,00 ft / 1,83 m
       - Average freeboard:    6,58 ft / 2,01 m
    Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 215,1%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 42,5%
    Waterplane Area: 2 177 Square feet or 202 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 12%
    Structure weight / hull surface area: 17 lbs/sq ft or 82 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,47
        - Longitudinal: 0,96
        - Overall: 0,50
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is extremely poor
    Room for accommodation and workspaces is extremely poor
    Ship has quick, lively roll, not a steady gun platform
    Caution: Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability

17 komentarzy:

  1. Naprawdę, fajny... i nie to ... żebym się czepiał... :) ale niepokoji mnie to ustawienie działa 75mm... tak tylko troszeczkę....

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok, wiem.... Havock tak miał....tak tylko sobie myślę.... że kulał ze statecznością....

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  3. w zasadzie racja, ale z drugiej strony - trzeba zapewnić odpowiednią wysokośc działa nad linią wodna, zeby przy dużych prędkościach zabezpieczyć je przed rozbryzgami. Jak zwykle - kompromis;) Dlatego na razie (przy takich rozmiarach okrętu) raczej pozycja działa będzie zachowana, może w następnych typach uda się je ciut obniżyc, np poprzez niższą nadbudowke ?

    dV

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czepiajcie się uzbrojenia, to 1,2% masy, mały wpływ na stateczność. To tylko prototyp, następne będą lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam
    A nie lepiej zamienić te 3 x 57mm na 1x 75mm?
    Masowo powinno się udać ,i ustawić na rufie .

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomyśle i o tym, choć wtedy będziemy mieć tylko 1 działo strzelające do przodu, co może być pewnym kłopotem z punktu widzenia okrętu szarżującego na przeciwnika:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam
    Ale 57 to możemy co najwyżęj lakier zadrapać, co zresztą wykazała tak chętnie tu ,,cytowana,, Cuszima.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko pięknie, ale nie wiem dlaczego "Groma' i "Błyskawicy", to mi jakoś nie przypomina... :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. I prawdopodobnie dobrze... nie ten czas i nie ta technika, zresztą to były średnie okręty delikatnie pisząc. Błyskawicę trzeba bylo nieźle przerobić w Anglii, żeby się nadawała dobrze do działania na morzach i oceanach. Określiłbym je jako niebrzydkie, ale mocno przedumane jednostki... te jednostki to był pewien kompromis stosunkowo ubogiego budżetu do aspiracji... hehe

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  10. Więc który niszczyciel był dobry?

    OdpowiedzUsuń
  11. Błyskawicę przerobiono, nie dlatego, że była w jakikolwiek sposób nieudana, tylko w celu poprawy dzielności morskiej (to niszczyciel bałtycki, nie atlantycki!) i unifikacji wyposażenia. Nie miało to nic wspólnego ani z aspiracjami ani z ubogim budżetem. Chyba że z budżetem bankrutującego wtedy imperium... hehe

    OdpowiedzUsuń
  12. Groma i Błyskawicy przypominać nie mogą, bo w tym czasie wielkością Gromowi to odpowiadały małe krązowniki:)
    A co do dział 57 mm - to w tym czasie Cuszima nikomu się jeszcze nie sniła, a poza tym - dla małego torpedowca (które niszczyciel ma zwalczać) to nawet takie trafienia mogą być istotne. Zatopić go nie zatopią, ale poszatkować trochę mogą - na tyle że torpedowiec do działań bojowych nie będzie się nadawał. i to już będzie sukces:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktyczne w celu unifikacji... ale jednak nie tylko. Anglicy chcąc wykorzystać okręt do służby konwojowej musieli go poprawić, nie popadajmy w samozachwyt. Nie piszę, że te niszczyciele były w ogóle do niczego...

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostosować do innych zadań, nie poprawić. Napisałem, że polskie niszczyciele były przeznaczone DO DZIAŁAŃ NA BAŁTYKU, który jest spokojniejszy niż Atlantyk.

      Usuń
    2. Miały szwedzkie 120 - ki, do których zdaje się nie pasowały angielskie pociski, a poza tym nie były przeciwlotnicze.

      Usuń
  14. ps. niemniej pomyslę nad wersją z dwoma działami 75 mm..

    OdpowiedzUsuń