Dzisiejszy projekt stanowi próbę skonstruowania w realiach lat 70-tych XIX w. okrętu przeznaczonego do zadań krążowniczych, istotnie szybszego niż ówczesne pancerniki. Wydawało by się, że fakt, że okręty innych klas są szybsze od pancerników powinien być oczywisty, ale w tamtym czasie tak nie było. Osiągi pancerników i ówczesnych krążowników pancernych czyli de facto słabszych pancerników, a nawet jednostek nieopancerzonych w zasadzie wiele się nie różniły. Stawiało to pod poważnym znakiem zapytania wykorzystanie tych ostatnich w działaniach floty, skoro nie mogły uciec przed jednostkami zdolnymi z łatwością je zniszczyć. Pomyślałem, że warto by spróbować coś z tym fantem zrobić. Za minimum uznałem prędkość rzędu 18 w. Zgodnie z realiami epoki (duże zużycie węgla przez ówczesne maszyny parowe!), okręt powinien posiadać jeszcze ożaglowanie, jeśli nie pełne rejowe to przynajmniej częściowe.
Pożądana prędkość, przy ówczesnym poziomie techniki, implikuje wielką wagę urządzeń napędowych. Stąd niezbyt pokaźne uzbrojenie (4x229, 10x178, 2x160) oraz praktyczny brak opancerzenia przy znacznych rozmiarach, bo długości 123 m i wyporności 7600 ton. W sumie, powstał okręt niezwykle kosztowny, ale o nieporażających walorach bojowych. Z tego zapewne względu, faktycznie nic podobnego nie wybudowano. Na szczęście nas tu ograniczenia budżetowe specjalnie nie obowiązują, więc możemy sobie zobaczyć, jakby taki okręt mógł wyglądać.
Nonsuch, british frigate laid down 1874 (Engine 1875)
Displacement:
6 609 t light; 6 876 t standard; 7 600 t normal; 8 179 t full load
Dimensions: Length overall / water x beam x draught
410,68 ft / 403,67 ft x 54,33 ft x 23,92 ft (normal load)
125,18 m / 123,04 m x 16,56 m x 7,29 m
Armament:
4 - 9,02" / 229 mm guns in single mounts, 229,01lbs / 103,88kg shells, 1865 Model
Muzzle loading guns in deck mounts
on side ends, evenly spread
10 - 7,01" / 178 mm guns in single mounts, 130,78lbs / 59,32kg shells, 1874 Model
Muzzle loading guns in broadside mounts
on side, all amidships
10 guns on gundeck (upper belt level) - Limited use in heavy seas
2 - 6,30" / 160 mm guns in single mounts, 76,24lbs / 34,58kg shells, 1864 Model
Muzzle loading guns in casemate mounts
on centreline ends, evenly spread
2 guns in hull casemates - Limited use in heavy seas
Weight of broadside 2 376 lbs / 1 078 kg
Shells per gun, main battery: 80
4 - 14,0" / 356 mm above water torpedoes
Armour:
- Conning tower: 10,00" / 254 mm
Machinery:
Coal fired boilers, simple reciprocating steam engines,
Direct drive, 1 shaft, 11 628 ihp / 8 674 Kw = 18,60 kts
Range 3 100nm at 10,00 kts
Bunker at max displacement = 1 303 tons (100% coal)
Complement:
775
Cost:
£0,844 million / $3,375 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 297 tons, 3,9%
Armour: 83 tons, 1,1%
- Belts: 0 tons, 0,0%
- Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
- Armament: 0 tons, 0,0%
- Armour Deck: 0 tons, 0,0%
- Conning Tower: 83 tons, 1,1%
Machinery: 2 593 tons, 34,1%
Hull, fittings & equipment: 3 238 tons, 42,6%
Fuel, ammunition & stores: 991 tons, 13,0%
Miscellaneous weights: 398 tons, 5,2%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
3 918 lbs / 1 777 Kg = 14,1 x 9,0 " / 229 mm shells or 0,6 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,18
Metacentric height 2,7 ft / 0,8 m
Roll period: 13,8 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 100 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,57
Seaboat quality (Average = 1.00): 2,00
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,507
Length to Beam Ratio: 7,43 : 1
'Natural speed' for length: 20,09 kts
Power going to wave formation at top speed: 42 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive = bow angles forward): 3,50 degrees
Stern overhang: 5,48 ft / 1,67 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 25,00 ft / 7,62 m
- Forecastle (10%): 23,92 ft / 7,29 m
- Mid (50%): 21,95 ft / 6,69 m
- Quarterdeck (11%): 24,44 ft / 7,45 m
- Stern: 25,95 ft / 7,91 m
- Average freeboard: 23,43 ft / 7,14 m
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 144,8%
- Above water (accommodation/working, high = better): 144,6%
Waterplane Area: 14 156 Square feet or 1 315 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 94%
Structure weight / hull surface area: 110 lbs/sq ft or 535 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 0,84
- Longitudinal: 4,94
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
Room for accommodation and workspaces is excellent
Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
Zastanawiałem się i przeglądałem Conwaya, szukając podobieństw. Inaczej - historycznych przyczynków do budowy. No i mamy zwodowane w 1866 HMS Inconstant i HMS Shah, 16 węzłów z haczykiem. A po nich - długo nic tak szybkiego. Po drugiej stronie Atlantyku USS Wampanoag, na próbach ponoć 17.5w.
OdpowiedzUsuńWięc Twój okręt mógłby być rajderem albo rajderobójcą. Zresztą pasuje do tego dobór uzbrojenia, zwłaszcza lekkiej wersji 7-calówek. 9-calówki - skomentuję złośliwie, że zamontowano je tylko dlatego, że na tak wielkim okręcie głupio byłoby posadzić wyłącznie średni kaliber. 64-funtówki jak dla mnie zbędne, dodajesz trzeci kaliber a ich pola ostrzału pokrywają się z 229mm.
Ewentualnie Nonsuch mógłby być jeszcze przeciwwagą dla Duquesne i Tourville, pod które stępki położono w 1873 a dobijały prawie 17 węzłów. Tylko każdy z nich miał 7x194mm i 14x138mm odtylcówek.
Taki biały słoń. Czyżbyś wzorował się na koncepcji HMS Terrible i HMS Powerful?
Rzoszyfrowałeś mnie bezbłędnie - dokłądnie te dwa okręty były dla mnie inspiracją, zastanawiałem się jakby okręty o podobnym przeznaczeniu (czyli "ganiacze" rajderów) mogły wyglądać w realiach flot parowo-żaglowych, i wyszło mi coś takiego właśnie. Owszem, biały słoń, z pewnością potwornie drogi w budowie i eksploatacji, ale fajny i ciekawy. No i szybki jak diabli (oczywiście jak na ten czas;))
UsuńNooo w kwestii prędkości to porządzi małenaście lat, dopiero w II połowie 1880-tych sypnęło osiemnastowęzłowymi krążownikami. Tylko ta archaiczna artyleria...
UsuńPS czemu jedna śruba? Wziąłeś kadłub z klasy Minotaur?
No cóż, generalnie Brytyjczycy przez długie lata mieli problem z rozrywającymi się zamkami, stąd przez długi czas trzymali się odprzodowych dział gwintowanych, długo po tym, jak wszystkie inne czołowe marynarki wojenne "przesiadły" się na działa odtylcowe. W zasadzie trwało to do aż do lat 80-tych. Stąd, aby być w zgodzie z realiami, zastosowałem takie a nie inne działa (w tym te 64-funtówki kal. 160 mm, które bywały stosowane na brytyjskich okrętach m.in. w charakterze pościgówek). Teoretycznie można sobie wyobrazić, że w latach 80-tych dojdzie do modernizacji jednostki, połączonej z przezbrojeniem. Mogły by się wtedy pojawić na jej pokładzie działa odtylcowe (a nawet szybkostrzelne), a dzięki nowym maszynom można by zrezygnować z omasztowania. Pomyślę nad tym, bo to może być ciekawy temat ;)
UsuńA co do śruby, to nie tyle odniesienie konkretnie do Minotaura, co raczej ogólnie do parowo-żaglowych fregat w tamtej epoce, które bodaj bez wyjątku była napędzane pojedynczą śrubą (nie wyłączając super-szybkiego Wampanoaga). Podobnie jak w kwestii artylerii - chciałem być w zgodzie z realiami epoki ;)
UsuńMniejsze nieopancerzone owszem, natomiast (inaczej bym nie zwracał uwagi) wśród pancernych jednostek w czasach budowy Nonsucha to tak pół na pół, oczywiście ze zwyżkową tendencją dwuśrubowych.
UsuńCo do pancernych, to prawda. Ale nasz Nonsuch w zasadzie pozostaje fregatą nieopancerzoną. Pancerz ma tylko stanowisko dowodzenia. Cały kadłub pozostaje nieopancerzony.
UsuńJak kolega wróci w lata 1914 i wyżej pogadamy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację. Nadal proszę podpisz się.
UsuńSebastian, stopień sierżant sztabowy, nadwaga zauważalna.
OdpowiedzUsuńMiło mi
OdpowiedzUsuńKolego dV. Czemu skasowałeś mój podpisany post pod poprzednim tematem?.
OdpowiedzUsuńGrzecznie (na razie) pytam kolegę.
Nie żartuj. Chyba nie sądzisz, że się boję twojej niegrzeczności? Doprawdy, nie zwykłem się takimi rzeczami przejmować. Ale jeśli sobie życzysz wyjaśnień, to proszę bardzo, mam dziś na tyle dobry nastrój że zechcę ich udzielić. Otóż, na tym blogu nikt nikogo nie będzie, za przeproszeniem, od buców wyzywał. Podobnie, jak nie pozwolę na lekceważące drugą stronę odzywki - bo jeśliś nie zauważył, wycieczki adwersarza w twoją stronę także usunąłem.
UsuńKolego. Nic obraźliwego nie napisałem. A już na pewno nie "buc". Mam moją odpowiedz w powiadomieniach. A przejmować faktycznie się moją niegrzecznoscią faktycznie nie musisz. Raczej nie na nią nie zanosi. Jednak sprawiłeś mi sporą przykrość kolego.
UsuńCzy ja naprawdę muszę robić zrzuty ekranu przed usunięciem komentarzy? Niestety, napisałeś to, choć nie pod moim adresem. Ale przypomnę ci jak to było - otóż wyraziłeś się w ten sposób wobec klienta, który czasem się tu produkuje, a który nie zwykł się podpisywać pod tą swoją twórczością. Potem zresztą zaczął się wypłakiwać w mankiet, że go tu niby obrażają i jeszcze sugerował że niby w tej kwestii współdziałamy.
UsuńOk, znalazłem. Miałeś prawo. Fakt, poniosło mnie jednak efekt finalny jest pozytywny. Ponadto mam wrażenie że obaj z tym kolegą się na siebie nie obraziliśmy. Pomimo to powinienem bardziej starannie dobierać słowa.
Usuń