poniedziałek, 1 września 2014

Nowe zaopatrzeniowce



Kolejna jednostka dla naszej floty:) W tym przypadku jest to zaopatrzeniowiec z dodatkowa możliwością pełnienia funkcji krążownika pomocniczego. Zadaniem okrętu jest zaopatrywanie zespołów okrętów na odległych akwenach w amunicję, żywność i inne materiały, za wyjątkiem paliwa, bo od tego będzie węglowiec (węglowce?). Zadanie drugorzędne to transport materiałów wojennych przede wszystkim do kolonii. Typ liczy sobie trzy jednostki: Nowa Kurlandia, Madagaskar i Hajnan. Nazwy oczywiście pochodzą od naszych kolonii, przy czym Nowa Kurlandia to po prostu Liberia (przecież kolonia nie może się tak nazywać, stąd wymyśliłem własną nazwę..). W związku z wprowadzeniem aż trzech nowych transportowców wycofany zostaje ze służby stary transportowiec Kurlandia z 1874 r.
Autorem rysunku i pomysłodawcą jednostki jest JKS:)





Nowa Kurlandia, polish supply ship/auxiliary cruiser laid down 1898 (Engine 1899)

Displacement:
    2 539 t light; 2 621 t standard; 3 101 t normal; 3 486 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    252,59 ft / 245,60 ft x 40,16 ft x 16,04 ft (normal load)
    76,99 m / 74,86 m x 12,24 m  x 4,89 m

Armament:
      2 - 4,72" / 120 mm guns in single mounts, 52,72lbs / 23,92kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts with hoists
      on centreline ends, evenly spread
      2 - 4,72" / 120 mm guns in single mounts, 52,72lbs / 23,92kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts with hoists
      on side, all amidships
      2 - 1,85" / 47,0 mm guns in single mounts, 3,17lbs / 1,44kg shells, 1884 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on centreline, all amidships, all raised mounts - superfiring
    Weight of broadside 217 lbs / 99 kg
    Shells per gun, main battery: 150
    1 - 18,0" / 457 mm above water torpedoes

Armour:
   - Gun armour:    Face (max)    Other gunhouse (avg)    Barbette/hoist (max)
    Main:    0,59" / 15 mm    0,59" / 15 mm              -
    2nd:    0,59" / 15 mm    0,59" / 15 mm              -

Machinery:
    Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines,
    Direct drive, 1 shaft, 3 187 ihp / 2 377 Kw = 15,00 kts
    Range 9 000nm at 9,00 kts
    Bunker at max displacement = 864 tons (100% coal)

Complement:
    207 - 270

Cost:
    £0,182 million / $0,730 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 27 tons, 0,9%
    Armour: 9 tons, 0,3%
       - Belts: 0 tons, 0,0%
       - Torpedo bulkhead: 0 tons, 0,0%
       - Armament: 9 tons, 0,3%
       - Armour Deck: 0 tons, 0,0%
       - Conning Tower: 0 tons, 0,0%
    Machinery: 506 tons, 16,3%
    Hull, fittings & equipment: 767 tons, 24,7%
    Fuel, ammunition & stores: 562 tons, 18,1%
    Miscellaneous weights: 1 230 tons, 39,7%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      1 866 lbs / 846 Kg = 35,4 x 4,7 " / 120 mm shells or 0,4 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 0,89
    Metacentric height 1,0 ft / 0,3 m
    Roll period: 17,0 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 100 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,36
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 2,00

Hull form characteristics:
    Hull has raised forecastle
    Block coefficient: 0,686
    Length to Beam Ratio: 6,12 : 1
    'Natural speed' for length: 15,67 kts
    Power going to wave formation at top speed: 51 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
    Stern overhang: 6,99 ft / 2,13 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        20,44 ft / 6,23 m
       - Forecastle (12%):    17,95 ft / 5,47 m (14,96 ft / 4,56 m aft of break)
       - Mid (50%):        14,96 ft / 4,56 m
       - Quarterdeck (12%):    14,96 ft / 4,56 m
       - Stern:        14,96 ft / 4,56 m
       - Average freeboard:    15,42 ft / 4,70 m

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 103,0%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 101,1%
    Waterplane Area: 7 739 Square feet or 719 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 126%
    Structure weight / hull surface area: 57 lbs/sq ft or 280 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,87
        - Longitudinal: 3,81
        - Overall: 1,00
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is adequate
    Room for accommodation and workspaces is adequate
    Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
    Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather

Nowa Kurlandia (1899)
Madagaskar (1900)
Hajnan (1901)

27 komentarzy:

  1. Trochę mnie niepokoi stosunek rozmiarów i wyporności do uzbrojenia. Cztery 120-tki to potęga jak na taki statek, w moim przekonaniu wystarczyło by 2x102 mm. A w razie wojny jeszcze 2. Ilość ludzi i masa 4 dział 120 mm poważnie ogranicza jego podstawową funkcję.

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      Gdyby zlikwidować uzbrojenie całkowicie, można by zwiększyć zabierany ładunek o ok. 3%, czy warto? Poza tym ta jednostka w czasie wojny pełnić będzie również funkcje krążownika pomocniczego; jak ma zwalczać nieprzyjacielską żeglugę, abordażem?
      Pozdrawiam -

      JKS

      Usuń
    2. Wątpię w pełnienie roi krążowników. W czasie wojny transportowce są potrzebne w swojej podstawowej roli.

      Usuń
    3. Ma taką możliwość i może to robić, ale nie musi. Czy po dostarczeniu zaopatrzenia do kolonii, nie może w drodze powrotnej zapolować?

      JKS

      Usuń
  2. Nie tak bardzo. Masa uzbrojenia 0,9%, a w czasie pokoju można zabrać dodatkowy ładunek, zmniejszając zapas amunicji (i paliwa, gdy nie płyniemy daleko). Przecież długich bitew nie będzie, może trafi się okazja strzelić kilka razy do piratów.

    OdpowiedzUsuń
  3. dobra jednostka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam
    4x120mm to trochę za dużo jak na jednostkę w sumie pomocniczą-transportowiec.
    A co do krążownika pomocniczego to w sumie nawet na II Rzeszę taki krążownik to trochę mało (w przypadku użycia przez tenże również krążowników pomocniczych/raiderów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam
    I po kiego grzyba wyrzutnia torped?????To już przesada.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa i uniwersalna jednostka ( taki Polski HSK KORMORAN :-) )

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo to nie jest tylko zaopatrzeniowiec, ale też krążownik pomocniczy na czas wojny. Jakby przyszło nam wojować np. z Anglią (pamiętajmy, na przełomie wieków to nadal nasz potencjalny przeciwnik), byłby jak znalazł. A czy wyrzutnia torped jest potrzebna? Powiem tak: niemieckie krążowniki pomocnicze z czasów DWS je miały, więc w tej roli mogą być przydatne (kiedy np. trzeba oszczędzać amunicję).
    dV

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. De Villars, dzięki za wyjaśnienia, mnie po niektórych komentarzach ręce opadły i nie znajdowałem już słów.

      JKS

      Usuń
    2. Witam
      Wystarczy w zamian za torpedy i wyrzutnię zabrać ekwiwalent w materiałach wybuchowych. Wychodzi taniej.....

      Usuń
  8. Witam wszystkich.

    Wydobyłem z siebie najgłębsze pokłady cierpliwości i w niestety długim wpisie wyjaśniam koncepcję wyżej przedstawionego okrętu.

    Ogólnie:
    - jest to zaopatrzeniowiec floty z dodatkową funkcją krążownika pomocniczego w czasie wojny,
    - jego głównym zadaniem w czasie pokoju i wojny jest dostarczanie zaopatrzenia (za wyjątkiem paliwa) do zespołów okrętów i garnizonów w koloniach oraz dla zespołów okrętów na innych odległych akwenach,
    - w czasie wojny okręt będzie pełnił także dodatkową funkcję krążownika pomocniczego, zwalczającego nieprzyjacielską żeglugę.
    Szczegółowo:
    - jak wynika z raportu Springsharpa, okręt może przewieźć ok. 1 230 t zaopatrzenia, czyli np.: 23 000 pocisków 152 mm wraz z ładunkiem miotającym, lub 80 000 000 naboi karabinowych, lub 580 000 dziennych racji żywnościowych, lub ok. 20-30 lokomotyw, jeśli do kogoś to lepiej przemawia :),
    - okręt nie jest przeznaczony do walki z okrętami bojowymi wroga, lecz do niszczenia (lub zdobywania) statków handlowych i ewentualnie krążowników pomocniczych nieprzyjaciela, zarówno uzbrojenie, jak i prędkość ma do tego celu wystarczające i moim zdaniem optymalne,
    - wyrzutnia torpedowa pozwala zaoszczędzić od kilkunastu do kilkudziesięciu pocisków artyleryjskich i w tym celu jest zamontowana,
    - niektóre historyczne krążowniki pomocnicze wyposażone były nie tylko w artylerię i wyrzutnie torpedowe, ale nawet w kutry torpedowe i wodnosamoloty,
    - wzmocnienie (raczej niemożliwe) lub osłabienie uzbrojenia nie będzie miało zauważalnego wpływu na zdolność transportową okrętu,
    - plan zwalczania żeglugi nieprzyjacielskiej ma duże szanse powodzenia, z uwagi na to, że trasa okrętu z terytorium macierzystego do kolonii przecina w wielu miejscach szlaki żeglugowe potencjalnych przeciwników.
    Dodatkowo:
    - Kolegę, który w pierwszym zdaniu napisał: "4x120mm to trochę za dużo", a w drugim: "to trochę mało" chciałbym spytać, czy jest pewien, jaką myśl chciał wyrazić?
    - Kolegę, który napisał: "po kiego grzyba wyrzutnia torped" informuję, że wyrzutnia taka służy do wyrzucania torped celem niszczenia jednostek wroga,
    - uważam, że gdyby niektórzy komentatorzy zapoznali się wcześniej (np. na Wikipedii) z definicjami okrętu zaopatrzeniowego i przede wszystkim krążownika pomocniczego, zaoszczędzilibyśmy wszyscy dużo czasu i miejsca na blogu.

    Mam nadzieję, że rozbudowane konstrukcje zdaniowe mojego wpisu nie będą stanowić dla nikogo przeszkody w zrozumieniu treści.

    Pozdrawiam -

    JKS

    OdpowiedzUsuń
  9. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C4%85%C5%BCownik_pomocniczy

    OdpowiedzUsuń
  10. A co z pomysłem Forum Springsharp ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      Jak ma być cel tego forum? Czy ma być to miejsce do prezentowania rozmaitych pomysłów i opinii nie związanych z konkretnymi blogami? Jeśli tak, to jestem za. Jeśli miałoby być to dodatkowe miejsce na komentowanie np. tego bloga, to nie miałoby to sensu.
      Przyznam się, że ja również od dawna tworzę sobie alternatywną historię Polski już od XIV w. Marynarkę wojenną tego państwa miałem dotychczas tylko w głowie. Myślę, że mógłbym poważnie i publicznie zająć się tą kwestią, poczynając od roku np. 1918. Musiałbym w tym celu założyć własnego bloga, do czego już jakiś czas temu namawiał mnie de Villars. Proszę o opinie; jeśli będzie duże zainteresowanie takim blogiem, to być może skłonię się do zachęt de Villarsa. Jest tylko jeden warunek; zacznę w tym miejscu, w którym skończy de Villars, nie czuję się godzien, a przede wszystkim nie widzę sensu prowadzenia konkurencyjnych blogów na jednym portalu.
      Pozdrawiam -

      JKS

      Usuń
    2. Witam
      Przepraszam - ale to ja właśnie pierwszy zakwestionowałem te 4 x 120 mm.
      Nie ma w tym żadnej "złej woli". Po prostu obawa (moja tradycyjna) o realia.
      Statek handlowy - ogólnie (żeby się nie rozpisywać) - nie jest standardowo przystosowany do przenoszenia uzbrojenia. Każda instalacja działa o takim kalibrze wymaga miejscowej przeróbki "niemal do stępki". Konstrukcja takiego statku - to puste pudło z wręgami wzmacniane jedynie miejscowo - w rejonie maszynowni i nadbudówki. Ustawienie na nim działa "tak po prostu" - spowoduje uszkodzenie podstawy już po pierwszym wystrzale (co i tak się w dziejach zdarzało nawet dość często). Program pewnie i przelicza parametry dobrze - ale prawie na pewno dla budowanych zupełnie inaczej okrętów wojennych. Podejrzewam, że to nie 3% a prędzej wyjdzie 30% udziału uzbrojenia. Musielibyśmy przyjąć, że ww konstrukcja powstała "od podstaw" jako "krążownik zaopatrzeniowy" :) - a nie zostać przebudowana z handlowca.
      Zwracam też uwagę na porównanie do ówczesnych krążowników lekkich (wyporność/wymiary) - ten statek to po prostu potęga.

      Wszystkie moje zastrzeżenia nie zmieniają faktu - że mi się podoba,

      Piotr

      Usuń
    3. Faktycznie, nie jest to przebudowany statek handlowy, tylko od podstaw zbudowana jednostka do pełnienia dwóch funkcji. jedna z nich (transport zaopatrzenia) w dużej mierze determinuje wygląd jednostki, stąd może powstać wrażenie, że chodzi o przebudowaną jednostkę cywilną, ale akurat w tym przypadku tak nie jest. jednocześnie, "pełnokrwisty" krążownik to też nie jest, bo funkcja transportowa narzuca daleko idące kompromisy w kwestii walorów czysto bojowych - jak mizerna prędkość, brak opancerzenia. Stąd określam go jako co najwyżej krążownik pomocniczy - w żadnym wypadku nie przewidując potykania się z "prawdziwymi" krążownikami.
      dV

      Usuń
    4. Panie Piotrze,
      jak już napisał de Villars, nie jest to adaptowany statek handlowy, tylko nowa jednostka zbudowana z uwzględnieniem jej dodatkowych funkcji. Nie demonizujmy wpływu uzbrojenia na wagę konstrukcji; 120-stki to nie "car-puszki". W tym przypadku kilka półpokładników, krótkich wzdłużników, słupków i ewentualna osłona komory amunicyjnej wystarczy. Szacuję wagę tych wzmocnień na ok. 2-3 t dla jednego działa.
      Cieszę się, że jednak się podoba i pozdrawiam -

      JKS

      Usuń
    5. A ja się cieszę, że komentatorzy rozumieją problem instalacji uzbrojenia na statku cywilnym. JKS! Nie przesadzaj, zespół mamy fachowy.

      Usuń
    6. Stonk, powtarzam po raz któryś?, to nie jest statek cywilny! To jest okręt pomocniczy marynarki wojennej.
      Moje wpisy nie mają na celu podważania kompetencji "zespołu", a jedynie wyjaśnienie, czy uświadomienie komentatorom pewnych faktów i założeń.
      Pozdrowienia -

      JKS

      Usuń
    7. Rozumiem, co to jest. Nie ja pisałem o statku. Zauważam tylko, że wpisy, nawet wychodzące z błędnych założeń, wskazują na pewną wiedzę i myślenie logiczne kolegów.

      Usuń
    8. A tak już trochę spamując Panie JKS :)))
      Zacznę się podpisywać Piotruś, Piter, Pedro, Pedros... czy jakoś tam...
      Coby mi tu nikt miłościwie nie "Panował" ... :)))

      Piterro

      Usuń
    9. Piterro, ten "Pan" to tak trochę dla złagodzenia treści wpisu :).

      JKS

      Usuń
  11. Ideą wymienionego forum było by prezentowanie przez jego użytkowników własnych pomysłów, koncepcji, może nawet rozbudowanych scenariuszy dotyczących budownictwa okrętowego, czy też nawet szerzej - historii alternatywnej, z wykorzystaniem springsharpa, rysunków w stylu shipbucketa, czy dowolnego innego narzędzia do wizualizacjis woich pomysłów, jakie by komu pasowało Na paru forach (shipbucket, navalism) widziałem takie scenariusze - ludzie 'budują" floty w ramach alterantywnych scenariuszy, czy wręcz w alternatywnych światach, głównie przy pomocy springsharpa. Myślę, że to może być fajna zabawa, tylko potrzeba by większej ilości zainteresowanych osób.
    dV

    OdpowiedzUsuń