piątek, 15 maja 2015

Niszczyciel z napędem turbinowym



Czas na rewolucję! (przynajmniej w dziedzinie napędu okrętów;-)) Oto zapowiadany eksperymentalny niszczyciel z napędem turbinowym. Jako, że jest to jednostka eksperymentalna, pozwoliłem sobie dodatkowo na odstępstwo od ostatnio obowiązującego w naszej flocie trendu w kwestii uzbrojenia niszczycieli i położyłem nacisk na uzbrojenie artyleryjskie kosztem torpedowego. W stosunku do poprzedniego typu okręt ma o 1 działo 102 mm więcej, kosztem 1 podwójnej wyrzutni torped. Gwoli ścisłości trzeba dodać, że okręt ma wyrzutnie torped nowego typu, kal. 533 mm. Ich siła rażenia i osiągi powinny być znacząco lepsze niż starych torped kal. 457 mm. W sumie, osłabienie uzbrojenia torpedowego nie jest więc aż tak dotkliwe, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Ufam, że nowe torpedy nie zostaną uznane za nazbyt awangardowe w naszej flocie. Nawet w Wielkiej Brytanii pierwszą torpedę tego kalibru opracowano dopiero w 1908 r., a wprowadzono do użytku w 1910 r. Jesteśmy więc prekursorami rozwoju broni torpedowej (choć wyprzedzenie nie jest jakieś bardzo duże), co nie dziwi w kontekście doświadczeń z wojny z Japonią. Oczyma wyobraźni widzę już nasze niszczyciele za ileś tam lat uzbrojone w rodzime „długie lance” :)
Na razie jednak najważniejszą zmianą, iście epokową dla naszej floty, jest wprowadzenie na nowym niszczycielu napędu turbinowego. Dodatkowo, zdecydowałem się na częściowe opalanie kotłów paliwem płynnym, co także jest nowością na naszych niszczycielach. Dzięki temu wszystkiemu udało się osiągnąć prędkość 30,5 w. oraz zasięg 2000 mil, co na warunki bałtyckie w zupełności powinno wystarczyć. 
Turbiny są efektem współpracy z Brytyjczykami, o czym wspominałem w jednym z poprzednich postów. Dzięki temu spodziewam się sprawnego ich wdrożenia do naszej floty, bowiem trudno było by znaleźć wówczas kraj, którego przemysł miałby większe doświadczenie w produkcji tego rodzaju napędu jednostek pływających.
Trzeba tez wspomnieć, że w momencie powstanie jest to jeden z największych niszczycieli na świecie. To już powoli taka tradycja w naszej flocie;) Wielkością ustępuje bodajże tylko brytyjskim okrętom typu Tribal, mających od 850 ton wyporności normalnej wzwyż, które jednakże były słabiej uzbrojone (ale za to szybsze).
Nieskromnie powiem, że jestem z tego okrętu całkiem zadowolony. Mam nadzieję że również Wam przypadnie do gustu:)




Tornado, polish destroyer laid down 1907

Displacement:
    601 t light; 629 t standard; 730 t normal; 812 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    253,08 ft / 252,10 ft x 25,00 ft x 8,40 ft (normal load)
    77,14 m / 76,84 m x 7,62 m  x 2,56 m

Armament:
      3 - 4,02" / 102 mm guns in single mounts, 32,38lbs / 14,69kg shells, 1895 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on centreline ends, majority aft
    Weight of broadside 97 lbs / 44 kg
    Shells per gun, main battery: 250
    4 - 21,0" / 533 mm above water torpedoes

Machinery:
    Coal and oil fired boilers, steam turbines,
    Hydraulic drive, 2 shafts, 20 676 shp / 15 424 Kw = 30,50 kts
    Range 2 000nm at 13,00 kts
    Bunker at max displacement = 183 tons (85% coal)
      Caution: Delicate, lightweight machinery

Complement:
    69 - 91

Cost:
    £0,091 million / $0,363 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 12 tons, 1,7%
    Machinery: 425 tons, 58,1%
    Hull, fittings & equipment: 164 tons, 22,5%
    Fuel, ammunition & stores: 130 tons, 17,8%
    Miscellaneous weights: 0 tons, 0,0%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      149 lbs / 68 Kg = 4,6 x 4,0 " / 102 mm shells or 0,2 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 1,71
    Metacentric height 1,5 ft / 0,5 m
    Roll period: 8,5 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 33 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,11
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 0,45

Hull form characteristics:
    Hull has rise forward of midbreak
    Block coefficient: 0,483
    Length to Beam Ratio: 10,08 : 1
    'Natural speed' for length: 15,88 kts
    Power going to wave formation at top speed: 72 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
    Bow angle (Positive = bow angles forward): -5,00 degrees
    Stern overhang: 0,98 ft / 0,30 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        15,94 ft / 4,86 m
       - Forecastle (19%):    14,47 ft / 4,41 m
       - Mid (31%):        14,47 ft / 4,41 m (7,97 ft / 2,43 m aft of break)
       - Quarterdeck (12%):    8,46 ft / 2,58 m
       - Stern:        9,48 ft / 2,89 m
       - Average freeboard:    10,37 ft / 3,16 m
    Ship tends to be wet forward

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 200,9%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 60,2%
    Waterplane Area: 4 135 Square feet or 384 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 28%
    Structure weight / hull surface area: 21 lbs/sq ft or 104 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,45
        - Longitudinal: 1,36
        - Overall: 0,50
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is extremely poor
    Room for accommodation and workspaces is cramped
    Caution: Lacks seaworthiness - very limited seakeeping ability

22 komentarze:

  1. W zakresie kalibru torped zostaliśmy więc, prawie, światowym liderem. Pierwszeństwo przypada jednak US Navy, która wprowadziła do służby w 1906 r. USS "Connecticut" (BB18). "Tornado'" to jednak bezwarunkowo piękny i bardzo silny niszczyciel. Uzbrojenie (artyleria i torpedy) wydaje się być doskonale zbilansowane. Można chyba (powoli) odejść od prostej stewy dziobowej na rzecz (choć delikatnie) kliprowej. Proponuję też zacząć zwiększać udział paliwa płynnego.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszeństwo jest tu dyskusyjne. Jeśli niszczyciel dostaje broń, którą wcześniej zamontowano tylko na bez porównania większym pancerniku, to znaczący postęp.
      Tornado jest okrętem udanym i powinien być wzorem dla całego pokolenia niszczycieli.

      Usuń
    2. Pierwszeństwo to nasz niszczyciel ma, ale t y l k o w swojej klasie i w Europie. Bezdyskusyjnie pierwsi byli jednak Amerykanie.
      ŁK

      Usuń
  2. Zgadzam się, że okręt może być znakomitym punktem wyjścia do wypracowania własnej koncepcji nowoczesnych niszczycieli, które u progu I wojny światowej będą co najmniej dorównywać rosyjskiemu "Nowikowi".
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno bardzo udany okręt. Cztery wyrzutnie torped zupełnie wystarczą. W czasie II wojny też trafiały się typy niszczycieli z taką ich liczbą.

    OdpowiedzUsuń
  4. No właściwie to "Nowika" wyprzedził w czasie. A "Nowik" jest jakby typowo rosyjską megalomaniacką odpowiedzią na niego. W sumie jednak nie jest w niczym zbyt awangardowy, a jedynie świetnie wykorzystuje ówczesną wiedzę i tecnikę. Brawo.

    Piotr

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za pozytywne opinie:) Również jestem zdania, że do PWS wyprodukujemy coś przynajmniej równorzędnego Nowikowi, a kto wie, czy nie lepszego:) W tej sytuacji może się okazać, że Nowik będzie kopią naszego niszczyciela?
    A w międzyczasie, ponieważ mamy już całkiem sporo niszczycieli (razem z tym, 32 szt.), może się pokuszę o zbudowanie lidera (względnie małego krążownika mogącego przewodzić flotylli niszczycieli, na wzór jednostek brytyjskich). Na razie oceniam potrzeby floty na 2 takie okręty. W jakim ostatecznie były by kształcie - to na razie jest sprawą otwartą:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam
    Jestem pod dużym wrażeniem.....i turbina ,i 3x102mm i torpedy 533mm i tylko superpozycji na rufie brak.......A wystarczyło by przedłużyć tylną nadbudówkę w kierunku rufy....
    Ehhh ale i tak groźny ,piękny i szybki ....
    Pawel76

    OdpowiedzUsuń
  7. Na superpozycję jeszcze trochę za wcześnie, nikt tego chyba wtedy na niszczycielach jeszcze nie stosował (choć z takimi twierdzeniami zawsze trzeba być ostrożnym, bo a nuż gdzieś jakiś przypadek się znajdzie..). Oczywiście, ktoś kiedyś musi być pierwszy, i z pewnością to rozwiązanie trafi w końcu i na nasze niszczyciele;) A kiedy dokładnie - to się jeszcze zobaczy..;).

    OdpowiedzUsuń
  8. ps. sugestia kolegi ŁK co do kształtu dziobu i paliwa idealnie pisuje się w moje zamierzenia. dokładnie tak zamierzałem (i nadal zamierzam) zrobić;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę ze zbieżności naszych zapatrywań. Idea zbudowania małych krążowników - liderów flotylli jest bardzo ciekawa i warta realizacji. Myślę, że mogłyby to być okręty w typie austro-węgierskiego "Admirala Spauna" (1910 r.) tj. również z pancerzem burtowym, ale artylerią złożoną z 6 armat 120 mm Vickers L/50 (po 2 na dziobie i rufie - liniowo, na osi symetrii okrętu i po 1 poburtowo na sródokręciu).
      ŁK

      Usuń
  9. Witam
    Myśmy stosowali artylerię w superpozycji na torpedowcach :
    http://springsharp.blogspot.com/2014/03/nowy-torpedowiec.html
    Pawel76

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję szybkiego skojarzenia. Z faktami nie da się dyskutować.Tyle, że przywołany przykład to trochę... inna bajka...
      ŁK

      Usuń
  10. [img]http://springsharp.blogspot.com/2014/03/nowy-torpedowiec.html[/img]

    OdpowiedzUsuń
  11. Puściłem go pełną parą, niestety średnio sobie radzę z efektami związanymi z wodą :(
    https://lh4.googleusercontent.com/-lPjDBebBc7o/VVexAdtdRYI/AAAAAAAAJ_E/ccFGrSzLTRU/w1344-h756-no/5.png

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładna grafika. Jeśli będzie Kolega częściej próbował swych sił w marynistyce, to i "efekty związane z wodą" osiągną, z czasem, w pełni satysfakcjonujący poziom. :)
      ŁK

      Usuń
    2. Oooooooooooooo
      Pobudza wyobraźnię... nadano mu właśnie "nowe życie"...

      Piotr

      Usuń
    3. jeszcze się renderuje animacja, trochę kulawa, bo startuje od 0 do 30węzów w 2s, ale niestety te wszystkie operacje związane z symulacją wody i dymu są tak czasochłonne, że po prostu nie wyrobił bym z czasem :( Tak, odkosy są niezbyt ładne, niestety jeszcze nie opracowałem sposobu, aby to zrobić z pianką - tzn sama pianka to nie problem, tyle, że nie może być przecież wszędzie :) Kotwicę dodam :)

      Usuń
    4. https://youtu.be/XNIElgFV4yk - dodałem jeszcze filmik - robił się blisko dobę, przez dym, który jest bardzo pracochłonny do wyliczeń. Wiem, że śmiesznie wygląda takie przyspieszenie, może z czasem opracuje jak zrobić w rozsądnym czasie animację z już ustalonym ruchem...

      Usuń
    5. Animacja jeszcze lepsza od grafiki!
      ŁK

      Usuń
  12. No, to dostałem z własnej broni:) faktycznie na tym torpedowcu jest coś w rodzaju superpozycji (choć nie do końca takiej w rozumieniu XX-wiecznym, to raczej wariant ustawienia artylerii stosowanego w XIX-wiecznych okrętach torpedowych, tj. działa ustawionego na dachu nadbudówki dziobowej, tyle że w tym przypadku układ ten poszerzono o dodatkowe działo na pokładzie dziobowym. No i chodzi tu o stosunkowo lekkie działka 47 mm. Niemniej literalnie jest to superpozycja. Potraktujmy ją może jako wyjątek od reguły, prawdziwe ustawienie w superpozycji z pewnością pojawi się w przyszłości.
    Rysunek niszczyciela w ruchu fajny, ale sugerowałbym by odkosy dziobowe były jaśniejsze - spieniona dziobem woda jest niemal biała, i z pewnością lepiej by to wtedy wyglądało. Ale sam model okrętu naprawdę jest znakomity:) Może tylko by mu jeszcze kotwicę dodać;)

    OdpowiedzUsuń
  13. jako przykład - słynna Turbinia: http://www.twmuseums.org.uk/engage/blog/wp-content/uploads/2013/06/Turbiniaspeedblog1.jpg

    OdpowiedzUsuń