piątek, 29 maja 2015

Transportowiec wojska Wołyń



Kolejną jednostką w naszej flocie jest duży transportowiec wojska. W trakcie niedawno zakończonej wojny jedną z głównych bolączek floty była jej niezdolność do przerzucenia własnymi siłami naraz większej ilości żołnierzy do kolonii. W 1904 r. flota dysponowała zaledwie jedną jednostką zdolną do przewiezienia na dużą odległość większej liczby żołnierzy – był nią transportowiec Polesie z 1890 r. o wyporności 6128 ton, który jednak był w stanie przewieźć co najwyżej batalion wojska (800 żołnierzy). Trzeba było się więc posiłkować wyczarterowanymi naprędce statkami cywilnymi, co trwało i było kosztowne. Postanowiono się więc uniezależnić się od armatorów cywilnych, dokonując zakupu na rynku wtórnym dużego statku pasażerskiego. Po adaptacji (zmiana aranżacji wnętrz, dodanie lekkiego uzbrojenia) uzyskano transportowiec zdolny do przewiezienia 1200 żołnierzy wraz z wyposażeniem (broń lekka, amunicja, żywność), na odległość ponad 10.000 mil morskich. Zdaję sobie sprawę, że to jeszcze w pełni nie zaspokaja naszych potrzeb, dlatego w najbliższych latach można spodziewać się zakupu bądź zbudowania jeszcze co najmniej jednego okrętu tego rodzaju.



Wołyń, polish troopship laid down 1894 (Engine 1895), purchased 1907

Displacement:
    6 952 t light; 7 130 t standard; 8 560 t normal; 9 704 t full load

Dimensions: Length overall / water x beam x draught
    467,32 ft / 450,85 ft x 50,00 ft x 21,75 ft (normal load)
    142,44 m / 137,42 m x 15,24 m  x 6,63 m

Armament:
      2 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on centreline ends, evenly spread, 1 raised mount
      2 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
      Quick firing guns in deck mounts
      on side, all amidships
    Weight of broadside 51 lbs / 23 kg
    Shells per gun, main battery: 200

Machinery:
    Coal fired boilers, complex reciprocating steam engines,
    Direct drive, 2 shafts, 6 944 ihp / 5 180 Kw = 16,50 kts
    Range 10 500nm at 10,00 kts
    Bunker at max displacement = 2 575 tons (100% coal)

Complement:
    222 -289

Cost:
    £0,413 million / $1,654 million

Distribution of weights at normal displacement:
    Armament: 6 tons, 0,1%
    Machinery: 1 177 tons, 13,7%
    Hull, fittings & equipment: 2 168 tons, 25,3%
    Fuel, ammunition & stores: 1 608 tons, 18,8%
    Miscellaneous weights: 3 600 tons, 42,1%

Overall survivability and seakeeping ability:
    Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
      7 081 lbs / 3 212 Kg = 550,1 x 3,0 " / 75 mm shells or 1,0 torpedoes
    Stability (Unstable if below 1.00): 0,94
    Metacentric height 1,5 ft / 0,5 m
    Roll period: 16,9 seconds
    Steadiness    - As gun platform (Average = 50 %): 70 %
            - Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,01
    Seaboat quality  (Average = 1.00): 2,00

Hull form characteristics:
    Hull has raised forecastle, raised quarterdeck
    Block coefficient: 0,611
    Length to Beam Ratio: 9,02 : 1
    'Natural speed' for length: 21,23 kts
    Power going to wave formation at top speed: 34 %
    Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 35
    Bow angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
    Stern overhang: 16,47 ft / 5,02 m
    Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
       - Stem:        26,94 ft / 8,21 m
       - Forecastle (13%):    20,93 ft / 6,38 m (16,47 ft / 5,02 m aft of break)
       - Mid (50%):        18,44 ft / 5,62 m
       - Quarterdeck (11%):    19,95 ft / 6,08 m (15,45 ft / 4,71 m before break)
       - Stern:        20,93 ft / 6,38 m
       - Average freeboard:    18,33 ft / 5,59 m

Ship space, strength and comments:
    Space    - Hull below water (magazines/engines, low = better): 91,3%
        - Above water (accommodation/working, high = better): 122,9%
    Waterplane Area: 16 657 Square feet or 1 548 Square metres
    Displacement factor (Displacement / loading): 143%
    Structure weight / hull surface area: 74 lbs/sq ft or 363 Kg/sq metre
    Hull strength (Relative):
        - Cross-sectional: 0,94
        - Longitudinal: 1,75
        - Overall: 1,00
    Hull space for machinery, storage, compartmentation is adequate
    Room for accommodation and workspaces is excellent
    Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
    Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
1200 soldiers

18 komentarzy:

  1. A więc mamy zapowiadane "coś" dużego, ale bez opancerzenia! :) Wyjątkowo urodziwy okręt. Klasyczna sylwetka średniej wielkości liniowca transatlantyckiego z połowy lat 90-tych XIX wieku. Z pewnością będzie bardzo użytecznym nabytkiem floty polskiej. Po dozbrojeniu może nawet pełnić okresowo funkcję rajdera.
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy Admiralicja ma jakieś plany co do okrętów minowych? W ostatniej wojnie się sprawdziły, warto rozwijać flotę w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję za uznanie, nieskromnie powiem, że mnie też nasz nowy transportowiec się podoba:)
    Co do okrętów minowych - oczywiście, plany są, a nawet znacznie zaawansowany rysunek i symulacja stawiacza min. Pojawi się w jednym z najbliższych postów:) Będą tez trałowce, będziemy jednymi z prekursorów tej klasy okrętów na świecie (na równi z Rosjanami).

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przystojny statek :) i bardzo nam potrzebny obawiam się jednak że bez wzmocnień kadłuba nic cięższego jak 75mm nie zainstalujemy.
    Wzorując się na jego projekcie i troszkę go powiększając oraz dodając ładownię możemy otrzymać statek zdolny do transportu 1500 żołnierzy+ lekka/średnia artyleria, przydałaby się również nieco większa prędkość by można było w miarę szybko przerzucić wojsko z metropolii do kolonii i z powrotem.
    Pozdrawiam!
    Kpt.G

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak długi okres eksploatacji jest przewidywany dla "Wołynia"? Pytam o to w kontekście ewentualnej modernizacji siłowni. Mam na myśli ewentualną wymianę kotłów (olejowe), a poczciwa, trójprężna maszyna parowa może pozostać!
    ŁK

    OdpowiedzUsuń
  6. Myslę, że od wcielenia do służby maksymalnie jakieś 20 lat, czyli do mniej więcej połowy lat 20tych. O ile mus ie coś w czasie wojny nie przydarzy. Ale nie wiem, czy to nie zbyt stara jednostka do takich modernizacji? Mogło by sie to odbyć nie wcześniej raczej niz w czasie wojny (a raczej już po niej), a myślę, że do tego czasu będziemy mieli już nowszą, więc bardziej perspektywiczna jednostkę tej klasy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymiana kotłów po 20-letniej eksploatacji jest absolutnie niezbędna. To właśnie one stanowią najbardziej zużywającą się część siłowni. Modernizacja powinna zaistnieć w latach 1913 - 1914, tak abyśmy mieli pełnosprawny okręt w momencie rozpoczęcia operacji PWS. Zakończenie eksploatacji można założyć (o ile okręt przetrwa zawieruchę wojenną) na lata 1928 - 1929. Postulowana przeze mnie modernizacja jest, wbrew pozorom, stosunkowo prosta i była powszechnie praktykowana, w odniesieniu do liniowców pasażerskich.
      ŁK

      Usuń
    2. Planujesz z dzisiejszej perspektywy, wtedy jeszcze nikt nie wiedział, kiedy będzie wojna. Możliwe, że jej wybuch zastanie dużą część naszej floty w stoczni.

      Usuń
    3. Niekoniecznie. W 1914 roku okręt będzie miał za sobą 20-letnią eksploatację i jego kotłownia wprost prosi się o wymianę. W przeciwnym, razie realna prędkość nie przekroczy 14 - 15 węzłów i to niezależnie od stanu kadłuba. Co najmniej od roku 1912 konflikt ogólnoeuropejski był już przesądzony.
      ŁK

      Usuń
    4. Jednak skala tego konfliktu i moment wybuchu stanowiły zaskoczenie. Gdyby nie zamach w Sarajewie, wojna mogła powisieć na włosku jeszcze kilka miesięcy. Być może właśnie w 1912 roku Admiralicja, widząc nadchodzącą wojnę, przyspieszy program modernizacji okrętów i Wołyń dostanie nowe kotły w 1913.

      Usuń
    5. Z naciskiem na "jeszcze kilka miesięcy", ale nie więcej! Chęć rozprawienia się przez Austro-Węgry z (protegowaną przez Rosję) Serbią byłą zaiste przemożna. Kryzys monarchii naddunajskiej domagał się tzw. "małej , zwycięskiej wojny", czy (jak kto woli) "ucieczki do przodu".
      ŁK

      Usuń
  7. tylko że ja raczej nie przewiduję przejścia na pełne opalanie paliwem płynnym przed wojną. Więc jeśli taka wymiana kotłów miała by przed 1914 r. nastąpić, to raczej widziałbym ją jako połączoną z częściowym tylko przystosowaniem do paliwa płynnego, z zachowaniem węgla. całkowite odejście od węgla to chyba dopiero po wojnie.
    dV

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Chodziło mi tylko o wymianę zużytych kotłów z 1895 r., choć całościowe użycie paliwa płynnego przyniosłoby niewielką zwyżkę mocy siłowni i podniosło (kosmetycznie) prędkość do ok. 17 węzłów.
      ŁK

      Usuń
  8. Oczywiście ryzyko zaskoczenia wybuchem wojny części naszej floty w stoczniach istnieje. niemniej, trudno mi teraz przesądzać o szczegółach. na pewno fajnie by było, jakbyśmy z moderkami wyrobili się przed wojną, ale jak to będzie w szczegółach - tradycyjnie powiem: pożyjemy, zobaczymy:) Staram się prowadzić symulację w miarę na bieżąco, co mam nadzieje dodaje jej nieco realizmu. I jak to w życiu bywa - tu też plany planami, a rzeczywistość może potoczyć się swoimi torami..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cenię Twoje wyczucie realiów historycznych. I piszę to jako zawodowy historyk. Wybuch konfliktu, co najmniej na miarę wojny krymskiej, był w Europie przesądzony od momentu aneksji Bośni i Hercegowiny przez Austro-Węgry (1908 r.), a wojny bałkańskie (1912 - 1913), za którymi stały Rosja i monarchia habsburska, stały się tylko wstępem do powszechnego starcia bloków mocarstw. Tak, że wybuch konfliktu w 1914 roku, tak na prawdę, nikogo nie zaskoczył...
      ŁK

      Usuń
  9. KIEDY NOWY PANCERNIK ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprawdę powiadam wam... Zacne pytanie ;)
      Kpt.G

      Usuń
    2. Towarzystwo jest wyraźnie spragnione nowej odsłony... :)
      ŁK

      Usuń