Oto nowy trałowiec naszej flocie :) Niczym specjalnie się
nie wyróżnia (bo i czym tej klasy jednostka może się odznaczać?). Zwykła,
prosta jednostka przeznaczona do wypełnia jednego konkretnego zadania. Dzięki
większym rozmiarom niż poprzednik ma nieco większe od niego możliwości. Można
się spodziewać że będą to bardzo użyteczne jednostki w czasie zbliżającej się
wojny.
Nimfa, polish minewseeper laid down 1910
Displacement:
167 t light; 172 t standard; 190 t normal; 205 t full load
Dimensions: Length overall / water x beam x draught
122,28 ft / 120,77 ft x 16,90 ft x 6,40 ft (normal load)
37,27 m / 36,81 m x 5,15 m x 1,95 m
Armament:
1 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
Quick firing gun in deck mount
on centreline forward
1 - 0,30" / 7,6 mm guns in single mounts, 0,01lbs / 0,00kg shells, 1908 Model
Machine gun in deck mount
on centreline forward, 1 raised gun
Weight of broadside 13 lbs / 6 kg
Shells per gun, main battery: 150
Machinery:
Coal fired boilers, simple reciprocating steam engines,
Direct drive, 1 shaft, 694 ihp / 518 Kw = 15,00 kts
Range 1 500nm at 10,00 kts
Bunker at max displacement = 32 tons (100% coal)
Complement:
25 - 33
Cost:
£0,019 million / $0,077 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 2 tons, 0,8%
Machinery: 86 tons, 45,3%
Hull, fittings & equipment: 60 tons, 31,4%
Fuel, ammunition & stores: 23 tons, 12,0%
Miscellaneous weights: 20 tons, 10,5%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
92 lbs / 42 Kg = 7,1 x 3,0 " / 75 mm shells or 0,1 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,22
Metacentric height 0,5 ft / 0,2 m
Roll period: 10,0 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 77 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,10
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,54
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,510
Length to Beam Ratio: 7,15 : 1
'Natural speed' for length: 10,99 kts
Power going to wave formation at top speed: 61 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
Stern overhang: 1,51 ft / 0,46 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 9,48 ft / 2,89 m
- Forecastle (21%): 7,48 ft / 2,28 m
- Mid (50%): 6,50 ft / 1,98 m
- Quarterdeck (16%): 6,99 ft / 2,13 m
- Stern: 7,48 ft / 2,28 m
- Average freeboard: 7,21 ft / 2,20 m
Ship tends to be wet forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 164,2%
- Above water (accommodation/working, high = better): 69,0%
Waterplane Area: 1 321 Square feet or 123 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 74%
Structure weight / hull surface area: 23 lbs/sq ft or 111 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 0,85
- Longitudinal: 4,43
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
Room for accommodation and workspaces is cramped
Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
26 mines
Nimfa (1910)
Rusałka(1910)
Nereida (1910)
Hesperyda (1911)
Południca (1911)
Wiła (1911)
Utopiec (1912)
Wietrzyca (1912)
Displacement:
167 t light; 172 t standard; 190 t normal; 205 t full load
Dimensions: Length overall / water x beam x draught
122,28 ft / 120,77 ft x 16,90 ft x 6,40 ft (normal load)
37,27 m / 36,81 m x 5,15 m x 1,95 m
Armament:
1 - 2,95" / 75,0 mm guns in single mounts, 12,87lbs / 5,84kg shells, 1891 Model
Quick firing gun in deck mount
on centreline forward
1 - 0,30" / 7,6 mm guns in single mounts, 0,01lbs / 0,00kg shells, 1908 Model
Machine gun in deck mount
on centreline forward, 1 raised gun
Weight of broadside 13 lbs / 6 kg
Shells per gun, main battery: 150
Machinery:
Coal fired boilers, simple reciprocating steam engines,
Direct drive, 1 shaft, 694 ihp / 518 Kw = 15,00 kts
Range 1 500nm at 10,00 kts
Bunker at max displacement = 32 tons (100% coal)
Complement:
25 - 33
Cost:
£0,019 million / $0,077 million
Distribution of weights at normal displacement:
Armament: 2 tons, 0,8%
Machinery: 86 tons, 45,3%
Hull, fittings & equipment: 60 tons, 31,4%
Fuel, ammunition & stores: 23 tons, 12,0%
Miscellaneous weights: 20 tons, 10,5%
Overall survivability and seakeeping ability:
Survivability (Non-critical penetrating hits needed to sink ship):
92 lbs / 42 Kg = 7,1 x 3,0 " / 75 mm shells or 0,1 torpedoes
Stability (Unstable if below 1.00): 1,22
Metacentric height 0,5 ft / 0,2 m
Roll period: 10,0 seconds
Steadiness - As gun platform (Average = 50 %): 77 %
- Recoil effect (Restricted arc if above 1.00): 0,10
Seaboat quality (Average = 1.00): 1,54
Hull form characteristics:
Hull has a flush deck
Block coefficient: 0,510
Length to Beam Ratio: 7,15 : 1
'Natural speed' for length: 10,99 kts
Power going to wave formation at top speed: 61 %
Trim (Max stability = 0, Max steadiness = 100): 50
Bow angle (Positive = bow angles forward): 0,00 degrees
Stern overhang: 1,51 ft / 0,46 m
Freeboard (% = measuring location as a percentage of overall length):
- Stem: 9,48 ft / 2,89 m
- Forecastle (21%): 7,48 ft / 2,28 m
- Mid (50%): 6,50 ft / 1,98 m
- Quarterdeck (16%): 6,99 ft / 2,13 m
- Stern: 7,48 ft / 2,28 m
- Average freeboard: 7,21 ft / 2,20 m
Ship tends to be wet forward
Ship space, strength and comments:
Space - Hull below water (magazines/engines, low = better): 164,2%
- Above water (accommodation/working, high = better): 69,0%
Waterplane Area: 1 321 Square feet or 123 Square metres
Displacement factor (Displacement / loading): 74%
Structure weight / hull surface area: 23 lbs/sq ft or 111 Kg/sq metre
Hull strength (Relative):
- Cross-sectional: 0,85
- Longitudinal: 4,43
- Overall: 1,00
Hull space for machinery, storage, compartmentation is cramped
Room for accommodation and workspaces is cramped
Ship has slow, easy roll, a good, steady gun platform
Excellent seaboat, comfortable, can fire her guns in the heaviest weather
26 mines
Nimfa (1910)
Rusałka(1910)
Nereida (1910)
Hesperyda (1911)
Południca (1911)
Wiła (1911)
Utopiec (1912)
Wietrzyca (1912)
Piękne okręty i o znakomitej dzielności morskiej. Bardzo rozsądnie, że zastosowałeś tłokową maszynę parową z kotłownią węglową. Brakuje mi 1 - 2 ckm do rozstrzeliwania wytrałowanych min.
OdpowiedzUsuńŁK
PS. Zdecydowanie przewyższają niemieckiej jednostki typu "FM" z końca PWS. Nic w tym jednak dziwnego - okręty niemieckie to typowa, "oszczędnościowa" i wielkoseryjna konstrukcja wojenna.
UsuńŁK
Jak dla mnie to są "Ptaszki" tylko z 1910-12. :) Jak najbardziej in plus! Bezcenne jednostki w trakcie wojny!
UsuńKpt.G
Trochę mnie zaskoczyło, że okręty są gładkopokładowe, z tylko małym wzniosem na dziobie.Wydawało mi się, że optymalne rozwiązanie jest - jak najwyższy dziób dla zachowania dzielności morskiej, a nisko nad wodą część "robocza" na rufie.
OdpowiedzUsuńCzy ten żurawik na rufie ma sięgać za burtę? - bo chyba jest za krótki.
H_Babbock
Absolutnie słuszna uwaga odnośnie km-a! Nie wiem jak mogłem to przeoczyć. Już to poprawiłem - km został dodany:) Przy okazji wydłużyłem ramię dźwigu - wprawdzie przewidywałem, że będzie on niesymetrycznie położony, przy lewej burcie, ale lepiej jest chyba dać go na środek, nie będzie przeszkadzał w składowaniu min, które są przy burcie.
OdpowiedzUsuńCo do gładkopokładowości - stosowano różne rozwiązania. Gładkopokładowe trałowce też były - np. rosyjski Fugas, od którego , moim skromnym zdaniem, nasz okręt prezentuje się lepiej;)
"Fugas" jest znacznie skromniejszym okrętem. Te jednostki, które przeżyją PWS można przebudować pod koniec lat 20-tych i przeznaczyć do służby hydrograficznej.
UsuńŁK
ps. Maszynownia miała być jak najprostsza, czyli bezawaryjna, bo przewiduje że to będą prawdziwe konie robocze floty, wykorzystywane do granic możliwości.
OdpowiedzUsuńWarto też pomyśleć o trałowcach pełnomorskich przydatnych również do służby dozorowej/patrolowej. Chyba, że planujesz zaadaptowanie do tego celu najstarszych małych niszczycieli.
OdpowiedzUsuńŁK
Najstarsze torpedowce i niszczyciele będą z pewnością w czasie wojny doraźnie adaptowane do roli m.in. trałowców czy dozorowców. Zamierzam też szeroko wykorzystywać jednostki rybackie. Liczba prawdziwych trałowców jakie zdążymy wybudować do 1914 r. z pewnością będzie niewystarczająca - ten problem wystąpił w każdej właściwie flocie.
OdpowiedzUsuńTrawlery rybackie mają najczęściej dobrą dzielność morską, ale prędkości większości z nich nie przekraczała ówcześnie 10 - 12 węzłów. Z kolei w przypadku starych niszczycieli i torpedowców należałoby zdemontować część siłowni, uzbrojenie torpedowe i wymienić kotły. Warto pomyśleć o tym jeszcze przed wybuchem wojny.
UsuńŁK
A czy są planowane trałowce bocznokołowe, w rodzaju brytyjskiego Ascot?
OdpowiedzUsuńTak z innej beczki. Wobec zagrożenia wojennego główny problem marynarki Królestwa to osłona bazy w Lipawie i szkodzenie Niemcom w rejonie Zatoki Gdańskiej. W siłach "klasycznych" (krążowniki i niszczyciele) nie dorównamy przeciwnikowi. Może pomyśleć o lekkich "masowych" siłach torpedowych. Może udało by się skonstruować "torpedowiec-kuter", wyporność około 200t, napęd turbinowy 8tys km (bo odpowiedniego diesla nie mamy), uzbrojenie 3-4wt, bez obciążania działami. Zanurzenie jak najmniejsze - może uda się płynąć ponad zaporami minowymi.
OdpowiedzUsuńCzyli prekursor kutrów torpedowych (oczywiście projekt inspirowany brytyjskimi ścigaczami SGB).
H_Babbock
Ciekawa myśl! Zawsze bardzo podobały mi się francuskie torpedowce typu "Mistral", z początku XX wieku. Umiarkowana wyporność, dobra dzielność morska, lekkie opancerzenie siłowni i prędkość do 28,5 w. Byłyby dobrym punktem wyjścia do skonstruowania postulowanego torpedowca turbinowego.
UsuńŁK
Nie ukrywam, że podobna myśl mi chodziła po głowie. Wprawdzie mamy serię 200-tonowych torpedowców z przełomu wieków: http://springsharp.blogspot.com/2014/09/normal-0-21-false-false-false.html
OdpowiedzUsuńale nic nie stoi na przeszkodzie, by dorobić kolejne, udoskonalone jednostki tego typu, zwłaszcza że te z lat 1899-1901 w czasie wojny mogą już być nieco styrane. Natomiast z napędem turbinowym w nowych okrętach to by się pewnie dało osiągnąć nawet ponad 30 w.
Problem z "masowością" może być natomiast taki, ze już mi zaczyna brakować nazw, a oznaczenia numeryczne nie bardzo lubię. No, ale być może trzeba się będzie z nimi przeprosić ;)
dV
Te nasze torpedowce 200-tonowe to właśnie wspaniali kandydaci do przeróbki na trałowce-dozorowce.
UsuńŁK
WItam
OdpowiedzUsuńCo do nazw można zastosować stare sprawdzone z PRLu- od zawodów, np.Kaletnik,albo Kuśnierz ,albo Gorzelnik:)
Pawel76
Chyba lepiej już oznaczenia alfa-numeryczne. Faktycznie nazwy zawodów kojarzą się z PRL.
UsuńŁK
Wymyślimy dość nazw.jest mnóstwo gatunków małych zwierząt drapieżnych, to pasuje do małych okrętów ofensywnych.
UsuńA może nazwy miast powiatowych? To by było trochę jak w Japonii, tam eksplorowali nazwy geograficzne.
OdpowiedzUsuńH_Babbock
Można powiedzieć że: W związku z zaostrzeniem sytuacji politycznej w Europie i ze względu na niedostatek sił lekkich w MW, zostały zorganizowane datki na budowę lekkich okrętów wojennych, było dawane co łaska, ale nie mniej niż 1 złoty (prawdę powiedziawszy jaką mamy walutę? Markę Polską, Rubel Polski?). Wtedy mamy dość nazw, chociaż i do nazw jednostek, jakieś numery można dać.
UsuńCo do uzbrojenia torpedowców to ja bym nie rezygnował z armat ale i nie przesadzał, myślałbym raczej 3-4 wt+ 1-2 (3 max) działka jak to na Karpiu lub 1 armatka 57mm.
Kpt.G
Jeśli dobrze zrozumiałem zamysł Kol. H_Babbock, mają to być okręty ofensywne, działające tam, gdzie Niemcy czują się bezpieczni (wewnątrz zagród minowych). W takich miejscach mogą spotkać niewielkie okręty pomocnicze uzbrojone w 1-2 działa, np: odpowiednik powyższego trałowca. Mali wrogowie, trudni do trafienia torpedą, niewarci torpedy, spotykani kiedy torpedy już zużyliśmy, więc uzbrojenie naszych torpedowców w dwa działka szybkostrzelne (dziób i rufa) jest jak najbardziej wskazane.
UsuńDokładnie tak samo zrozumiałem przesłanie Kol. H_Babbock. Artyleria ogranicza się do dwóch automatycznych "Maximów-Nordenfeltów" 37 mm.
UsuńŁK
Proponuję nazwy kamieni (szlachetnych, półszlachetnych) i minerałów. Rubin, Beryl, Jaspis... jest tego trochę. K.
OdpowiedzUsuńnazwy od kamieni bardzo mi się podobają (podobnie jak i drapieżników), na pewno skorzystam z tej podpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńChoć i tak pewnie nie uciekniemy od oznaczeń numerycznych, jak przyjdzie do budowy rodzimych schnellbootów czy innych drobnoustrojów ;)
dV
A właśnie, odnośnie S-bootów, w ich przypadku musimy mieć w przemyśle sensownie rozwiniętą rodzinę silników Diesla lub benzynowych by nadać tym jednostkom sensowną prędkość (37 i więcej węzłów) o uzbrojenie już się nie martwię..
UsuńKpt.G
Te z silnikami niskoprężnymi to jeszcze pod koniec PWS są możliwe, ale diesle to dopiero od połowy lat 30-tych.
UsuńŁK
Czekam na podwodny stawiacz min.
OdpowiedzUsuńWszystko to będzie, ale w swoim czasie, bowiem obecnie pracuję nad czymś nieco większym ;)
OdpowiedzUsuńdV
To cieszy!
UsuńŁK
Hmmm większe.. krążownik? Pancernik? Lider niszczycieli ale nie przegięty jak Swift?
UsuńKpt.G
a co to będzie? i kiedy?
OdpowiedzUsuńto będzie coś większego niż niszczyciel, opancerzonego i zdecydowanie bojowego. I to jeszcze, mam nadzieję, w ten weekend :)
OdpowiedzUsuńZatem cierpliwie wyczekuję (weekend prawie się zaczyna!). :)
UsuńŁK
ps. a lider być może też będzie, bo przecież ostatnio nam przybyłą cała flotylla niszczycieli, a krążowniki-scouty mamy tylko dwa, zbudowane pod kątem poprzedniego stanu ilościowego niszczycieli.
OdpowiedzUsuń